Śląsk Wrocław - Wisła Kraków
W 15. rundzie ekstraklasy oczy piłkarskiej Polski zwrócone będą na Wrocław. W hicie kolejki wicemistrz Polski - Śląsk Wrocław podejmie triumfatora ostatnich rozgrywek - Wisłę Kraków. Po raz pierwszy od kilkunastu lat faworytem potyczki z wiślakami będą wrocławianie.
Śląsk jest na fali. Drużyna Oresta Lenczyka wygrała cztery ostatnie mecze. Zwycięstwo nad Wisłą zapewni wrocławskim piłkarzom mistrzostwo rundy jesiennej. W odmiennych nastrojach są krakowianie. Mistrzowie Polski przegrali cztery poprzednie spotkania, w tym trzy ligowe. Zaowocowało to zmianą trenera. Holendra Roberta Maaskanta zastąpił jego asystent Kazimierz Moskal. Jego debiut nie był udany. Po porażce na własnym stadionie z Górnikiem Zabrze 0:1 zespół "Białej Gwiazdy" spadł w tabeli na szóste miejsce. Wiślacy mieli ostatnio przede wszystkim sporo problemów ze skutecznością. Po raz ostatni do bramki rywali mistrzowie Polski trafili w ekstraklasie ponad miesiąc temu.
Mistrz przeżywa wyraźny kryzys, ale wciąż jest bardzo groźny. I na dodatek mocno zdeterminowany. Porażka we Wrocławiu oznaczać będzie dla Wisły już 13 punktów straty w tabeli do Śląska i - w praktyce - utratę szans na obronę mistrzowskiego tytułu.
- Wisła jest teraz zwierzątkiem, które pozostaje ranne, ale na pewno nie da się ubić do końca - obrazowo rzecz ujmuje trener Śląska Orest Lenczyk.
Szkoleniowcowi wrocławian ostatnio przybył poważny problem. Choroba wyeliminowała z ostatnich treningów kapitana i głównego reżysera gry w Śląsku - Sebastiana Milę. Decyzja o tym, czy jeden z najlepszych pomocników polskiej ligi zagra przeciwko Wiśle, zapadnie tuż przed meczem. Na boisku nie pojawi się natomiast Słoweniec Rok Elsner, który musi pauzować z powodu czterech żółtych kartek.
Mistrzowie Polski także nie mają komfortowej sytuacji kadrowej. Od dłuższego czasu nie mogą grać czołowi piłkarze Wisły - Maor Melikson oraz Radosław Sobolewski. W ostatnich dniach trener Moskal stracił dodatkowo trzech innych zawodników. Ze składu wypadli: Kew Jaliens, Gordan Bunoza oraz Andraż Kirm. Wracają natomiast do gry dwaj reprezentanci Polski: Patryk Małecki oraz Cezary Wilk.
Biletów na piłkarski hit we Wrocławiu nie ma już od dawna, co oznacza, że spotkanie obejrzy prawie 43 tys. widzów. Mecz Śląska z Wisłą rozpocznie się o godz. 20.30. Na Stadionie Miejskim warto jednak pojawić się wcześniej, gdyż organizatorzy przygotowali dla kibiców specjalny program artystyczny.
Zobacz również: Dodatkowa komunikacja na mecz
Relacje ze spotkania mistrza z wicemistrzem Polski w Radiu Wrocław oraz na naszym sportowym kanale internetowym.
Posłuchaj:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.