Zadyszka Turowa? Trzecia porażka
Zawiedli liderzy zgorzeleckiego zespołu. Do tego dolnośląska drużyna ponownie "zawaliła" ostatnią akcję spotkania.
Takiej dramaturgii w Zgorzelcu mało kto się spodziewał. Choć Turów przegrał dwie ostatnie konfrontacje to i tak był zdecydowanym faworytem pojedynku z Czarnymi. Rywal bowiem przyjechał na Dolny Śląsk bez Roszyka i Białka a ostatnio też nie miał najlepszej serii.
Początek nerwowy w wykonaniu obu drużyn. Szybciej w mecz weszli goście. Po zmianach dokonanych przez Winnickiego Turów jednak objął prowadzenie po
pierwszej kwarcie. W drugich 10 minutach dużo lepiej wyglądała gra gospodarzy i gości w ataku. Ton wydarzeniom na parkiecie nadawali nieoczekiwanie koszykarze Czarnych. Do przerwy słupszczanie mieli punkt przewagi.
W trzeciej kwarcie czekaliśmy na to, że Turów się obudzi. Jej początek wlał optymizm w serca fanów. Dalsza część już nie. Gospodarze mieli ogromne problemy ze zdobywaniem punktów a na nazbyt dużo w ofensywie pozwalali rywalom. Drużyna Adomaitisa to wykorzystała i przed ostatnią częścią miała sześć punktów przewagi.
Kwarta nr cztery była bardzo wyrównana. Wydawało się, że Turów dzięki ogromnej mobilizacji złapał odpowiedni rytm. Zdobywał punkty seryjnie i objął prowadzenie 60:55. Wydawało się także, że wicemistrzowie Polski wyciągną wnioski z porażki w Sopocie. Niestety tylko się wydawało. Ostatnie akcje to popis Czarnych a na kolejne błędy zgorzelczan i w obronie i w ataku niektórzy patrzyli wręcz z niedowierzaniem. Przy prowadzeniu Słupska 61:60 Turów miał piłkę i kilkanaście sekund do ostatniej syreny. Moore kozłował długo ale nie miał pomysłu jak zakończyć tę akcję. Sensacja stała się faktem.
Zespół Jacka Winnickiego po 9 wygranych z rzędu przegrał 3 kolejne mecze. Zadyszka niestety trwa. Oby nie był to początek głębszego kryzysu.
PGE Turów Zgorzelec - Energa Czarni Słupsk 60:61 (13:11, 21:24, 11:16, 15:10)
PGE Turów: Kickert 15, Jankowski 12, Wysocki 8, Gustas 7, Moore 7, Edwards 6, Lauderdale 2, Jackson 2, Cel 1, Mielczarek 0, Gabiński 0.
Energa Czarni: Weaver 19, Morrison 12, Burrell 11, Leończyk 10, Cesnauskis 7, Kikowski 2, Hinson 0, Osiński 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.