Turów pozostaje niepokonany

Dolnośląska drużyna pokonała w Zielonej Górze Zastal 80:73. Dla rywali zespołu Jacka Winnickiego to pierwsza ligowa porażka.

Lepiej w mecz weszli Dolnoślązacy, którzy prowadzili przez większą część pierwszej kwarty. W końcówce tej ćwiartki to jednak gospodarze najpierw wyrównali a później odskoczyli na sześć punktów. Początek drugiej kwarty to ponownie mądra gra Turowa i szybkie uzyskanie przewagi. Znów jednak ostatnie minuty należały do Zastalu, który do przerwy miał punkt więcej.

W drugiej połowie Turów pokazał, że potrafi szybko wyciągać wnioski. Zagrał dobrze przez pełne 10 minut. Świetnie pozycje kolegom kreował Moore. Bardzo dobrze rzucali Gustas, Kickert, Wysocki i Cel. Trzecią część meczu zgorzelczanie zwyciężyli aż 21:13.

W ostatnich 10 minutach jednak ponownie było emocjonująco. Zastal poczuł szansę i doprowadził nawet do remisu. Ważny rzut za trzy trafił Gabiński, swoje zrobili także, i w ataku i w obronie, pozostali koszykarze ze Zgorzelca i wicemistrzowie kraju nie dali sobie wydrzeć dwóch punktów.

Zastal Zielona Góra - PGE Turów Zgorzelec 73:80 (23:17, 15:20, 13:21, 22:22).

Zastal Zielona Góra: Walter Hodge 23, Gani Lawal 17, Jakub Dłoniak 12, Marcin Flieger 7, Piotr Stelmach 6, Kamil Chanas 5, Marcin Sroka 3, Uros Mirkovic 0, Rafał Rajewicz 0.

PGE Turów Zgorzelec: Daniel Kickert 14, Giedrus Gustas 14, Konrad Wysocki 13, Aaron Cel 12, Michał Gabiński 9, David Jackson 7, Ronald Moore 4, Michał Chyliński 3, Dallas Lauderdale 2, John Edwards 2, Michał Jankowski 0.