Kolejna awantura o wyciągi w Karpaczu

Sprawa zaczęła się od zdjęcia dziesiątek samochodów parkujących na nartostradzie przy wyciągu Winterpolu w Karpaczu. Fotografię zamieścił na karpackim forum internetowym anonimowy czytelnik.

Zareagowała na nią m.in. ekologiczna organizacja, Pracownia na Rzecz Wszystkich Istot, która uznała, że jest to bezprawny sposób wykorzystywania nartostrady, szczególnie, że za parkowanie na niej kierowcy płacili po 15 złotych. Pracownia poinformowała o tym Inspekcję Ochrony Środowiska.

Zastępca burmistrza Karpacza, Ryszard Rzepczyński zapewnia, że nartostrada została w ten sposób wykorzystana tylko jeden raz, a obecnie nie można już tam wjechać z powodu wykopów.

Spółka Ryszarda Sobiesiaka, która wyciąg wybudowała, może zostać ukarana mandatem za niezgodne z prawem wykorzystanie placu budowy, jakim formalnie jest w tej chwili nartostrada w Białym Jarze.