Prawie jak... Big Brother w Legnicy

PER Ś...MIECIU JESTEŚ ŻAŁOSNYM INTERLOKUTOREM (PRZETŁUMACZY SOBIE ACAN TO SŁOWO-PROPONUJĘ SŁOWNIK KOPALIŃSKIEGO)... LOQUELA ARGENTUM EST. ET SILENTIUM AURUM EST

W kwestii zasad, to proponuje zacząć od lustracji Swoich. Jak kto pracuje, a takoż ile czasu poświęca temu za co płacą, ile natomiast czemu innemu... A propos przypomniał mi się dowcip - Jaki jest szczyt lenistwa ?!? Położyć się na Kobiecie i czekać na trzęsienie ziemi. Jak mniemam szanowny interlokutor posiada w owej materii doświadczenie...

Witam szanownego adwersarza kryjącego się się pod określeniem NNNNNN !!! Sowim zachowaniem udowadnia tylko, iż wciąż aktualna jest maksyma - O TEMPORA !, O MORES !. Bowiem zamiast argumentów ad meritum próbuję, ów użytkownik uskuteczniać ad personam. To kłóci się z podstawowymi zasadami erystyki (o ile ów adwersarz zna znaczenie i treść zawartą w tym słowie...).

ALE TY JAK WIDAĆ NIE MASZ ZASAD!

Niegrzecznie jest wyrażać się o kimś na forum publicznym per "ciapek". Są pewne zasady tzw. netykiety (trudne słowo !!!). Radzę liczyć się ze słowami, bo NIKT nie jest tak do końca anonimowy w sieci. Trochę Kultury, o ile ktoś taki jak NNNNNNN zna znaczenie takiego słowa. Quod acinus discentur asinus !

CIAPEK NIE PISZ BZDUR!!!!

Panie komendancie polecam gre: "Penumbra Antologia" Przygaś światła, załóż słuchawki i pozwól się porwać niesamowitemu klimatowi Czarnej Plagi. Przemierzając mroczne korytarze podziemnego kompleksu poznasz co to strach. Będziesz bał się każdego cienia i każdego dostrzeżonego kątem oka ruchu. Przytłumione dźwięki, pomruki i szepty towarzyszące każdemu z twoich kroków sprawią, że puls przyspieszy i nie raz nerwowo rzucisz okiem przez ramie żeby sprawdzić, czy za szafą nie kryje się senny koszmar z piekła rodem.Dwuczęściowa opowieść twórców z Paradox Interactive to jedna z najlepszych gier grozy ostatnich lat. Dzięki fabule inspirowanej prozą H.P. Lovercraft'a wciąga głęboko w fantastyczny świat zjawisk nadprzyrodzonych i paranormalnych. Wykorzystanie silnika Newton Games Dynamics pozwala na bardzo dużą dowolność w interakcji z otoczeniem. Właśnie ten stopień ingerencji i szeroki zakres manipulacji przedmiotami pozwolił twórcom tworzyć zaawansowane zagadki i przeszkody pokonywane na drodze do prawdy. W drugiej części gry mniejszy nacisk położono na walkę, a zdecydowanie większy na aspekt przygodowy. Istoty zamieszkujące podziemia są dużo szybsze i silniejsze od bohatera i właśnie to sprawia, że gracz będzie zmuszony w jeszcze większym stopniu wykorzystywać swą inteligencję i spostrzegawczość........

Kamery? Jakie kamery? Ludzie!? Przecież to przedpotopowy sprzęt, co najmniej z epoki lodowcowej! Rzeczywistość jest zupełnie inna. Prawdziwa jest tylko taka, jaką sprzeda się IV Władzy. Na szczęście potknięcia się zdarzają. Jakiś dziennikarz, zdrowy na ciele i umyśle, posłuchał mądrego „donosiciela” (nie mylić z listonoszem) i doszedł do jakże konstruktywnego wniosku. Przysłużył się tym biednym strażnikom a i również społeczności legnickiej. Dużo się mówi, a i pokazuje, jak prężnie działają straże miejskie w innych miastach. A co z Legnicą?. To zawsze musi być miasto przypału. Tutaj jest dziwna mentalność. Brak zdrowej rywalizacji. Brak logiki w myśleniu. Sprawa tyczy się tych kilku bez mała nieszczęsnych kamer. One działały, a i owszem, ale tylko na początku. Zaraz po zainstalowaniu. Później już nie. Firma obsługująca ten system (niemająca żadnej wiedzy na temat monitoringu) dość często przysyłała „speca” od naprawy. Średnio raz w tygodniu. Monitorujący zgłaszali telefonicznie do Asekuracji o nie sprawnej kamerze/ach i czas oczekiwania - z resztą bezpłatny – wynosił średnio od dwóch do czterech dni aby zjawił się magik. Czarodziej popukał, postukał i stwierdził, iż samo stukanie nic tu nie da. A kamera jak była martwa, tak była i oczywiście dolę zainkasował. Po okresie gwarancji, dola była już odpowiednio wyższa. Z dnia na dzień, z tygodnia na tydzień kamer ubywało. Aż nadszedł dzień ostateczny. Zero. Żadnej. I tak od wielu, wielu miesięcy, lat. Faktycznie na ulicach przybyło strażników – dwóch strażników. Reszta? No cóż. Byle by bez wazelinki kierownikowi (jego ekscelencji – długowiecznej) i kamandirowi głęboko, głęboko. Przywódcy tej instytucji powinni nosić miano Bajabongo (choć nie wiem co to oznacza, brzmi fajnie). Bajać to oni potrafią. Realizują skrupulatnie swe zamierzenia, z jakimi przyszli do tej formacji „rozp……lę tą firmę szybciej niż im się wydaje” tak mówili. I co? Firma jest, sprzętu nie ma a i zaraz kadry też nie będzie. Oj za bardzo się rozpisałem. Jeszcze pomyślą, że jakiś satyryk jestem czy coś? Z gorącymi pozdrowieniami, wasz oddany, uniżony sługa.

zal mi tego plastika.biedny dziadzius.zgodze sie z przedmówca ze plastik bedzie musial chyba znalesc inna gre, bo pasjans na te nerwy chyba nie wystarczy. Monitoring nie dziala od tygodnia? ha ha ha. Kłamstwo!! Nie dziala panie komediancie od około 1,5 roku. Wszyscy bardzo dobrze o tym wiedziali.No ale posada wazniejsza niz bezpieczenswo mieszkancow Legnicy. Nie???Po co to wogóle bylo zglaszac?Straznicy interweniowali w tej sprawie kiedys u prezydenta-uslyszeli-nie ma pieniedzy.i na tym sie skonczylo. Niech na to jego miejsce przyjdzie ktos z jajami a nie jakas marna istota z podkulonym ogonem pilnujaca swego koryta i grajaca wiecznie w pasjansa.

Odciąć łeb (symbolicznie ) Hydrze mitycznej !!!

Witam ! Kompletną nieprawdą jest to, że Prezydent Krzakowski wiedzę o mizerii miejskiego monitoringu zaposiadł był nieledwie kilka tygodni temu. Bowiem doskonale się orientuje w sprawie co najmniej od ostatnich miesięcy zeszłego roku. Panu Prezydentowi wygodnie było nic nie robić stosując słowo-klucz - bo miasto nie ma pieniędzy. Dopiero, gdy sprawa wypłynęła na szerokie wody postepuje niczym car-batiuszka, któremu źli bojarzy stawiali przed oczy iście potiomkinowskie wsie. A nieraz prezentował się Pan Prezydent jako człowiek "mocnej ręki". Ciekam zatem jestem, co uczyni w tej sytuacji... To, przynajmniej dla mnie, będzie probierz skuteczności, a nade wszystko takoż wartości włodarza miasta... Divide et Impera. A nawet rzekłbym za klasykiem PANEM ET CIRCENES !!!! Panie Prezydencie niechże Pan zechce odią łeb tej Hydrze mitycznej...

Witam ! Kompletną nieprawdą jest to, że Prezydent Krzakowski wiedzę o mizerii miejskiego monitoringu zaposiadł był nieledwie kilka tygodni temu. Bowiem doskonale się orientuje w sprawie co najmniej od ostatnich miesięcy zeszłego roku. Panu Prezydentowi wygodnie było nic nie robić stosując słowo-klucz - bo miasto nie ma pieniędzy. Dopiero, gdy sprawa wypłynęła na szerokie wody postepuje niczym car-batiuszka, któremu źli bojarzy stawiali przed oczy iście potiomkinowskie wsie. A nieraz prezentował się Pan Prezydent jako człowiek "mocnej ręki". Ciekam zatem jestem, co uczyni w tej sytuacji... To, przynajmniej dla mnie, będzie probierz skuteczności, a nade wszystko takoż wartości włodarza miasta... Divide et Impera !!!

To zapewnie pan komiendant teraz masuje skronie w swoim gabinecie .... chyba bedzie musial zastapic pasjansa w jakas bardziej estremalna gre.... hehe

smiechu warte kolejny raz komendant kłamie jak i z monitoringiem jak rowniez o zarobkach straznikow... ale mysle ze po tym incydencie dostanie plastik kopa.... juz czas... ciecie ;) funkcjonariusz haha kłamca i kretacz

Wielkie Brawa dla redaktora który w końcu pokazał jaka jest rzeczywistość w jaki sposób oszukują nas urzędnicy,mówią to co chcemy słyszeć a rzeczywistość jest inna ciekawe czy to się kiedyś zmieni ?

A mi się wydaje ze monitoring nie działa od chwili przeprowadzki Straży Miejskiej do siedziby na Al. Rzeczypospolitej. Wtedy na stronie Urzędu miasta była opcja "Legnica On-line" gdzie można było sobie podglądać obraz z kamer. W chwili przeprowadzki pojawił się komentarz ze podgląd z kamer będzie dostępny po zakończeniu przeprowadzki, i od tam tego czasu nigdy już się nie pojawił

To jakaś kpina z prawa! Komendant mówi- siedem kamer działa a za chwilę - cieńcie:) i okazuje się masakra bo nic nie działa! Jakim prawem komendant podejmuje decyzje jednoosobowo o wyłączeniu siedmiu kamer? A po Legnicy już od kilku miesięcy chodzi pogłoska, ze monitoring nie działa właśnie od kilku miesięcy a nie od tygodnia jak twierdzi komendant. Same kłamstwa?

WSTYD PANIE KOMEDIANCIE !!!!!

ciekawe czy ktoś z prokuratury się tą machloją zainteresuje, a gra jest warta ŚWIECY

To pewnie w Złotoryi się ktoś wygłupił i zamówił zbyt tanie kamery :)

Ale w Legnicy nie ma Zarządu, ani w żadnym innym samorządzie gminnym (nawet w miastach na prawach powiatu). Chyba, że Legnica ma jakieś swoje prawa, które im jeszcze po Ruskich zostały. A co do kamer, to rzeczywiście sprawa godna Wałbrzycha

Kolejny raz urzad sie popisał...