Ciąg dalszy sporu w KGHM
Trzej reprezentanci załogi nie zostali powołani do Rady - mimo, że wygrali wybory. Minister Skarbu ukarał ich w ten sposób za to, że brali udział w majowej demonstracji przez siedzibą Zarządu spółki.
Kilku ochroniarzy i dziennikarz zostali wówczas pobici. Krzysztof Skóra - jeden z akcjonariuszy holdingu - uważa, że reprezentant ministra skarbu podczas ostatniego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy złamał prawo.
Swoimi głosami odwołał Józefa Czyczerskiego z funkcji członka Rady Nadzorczej z wyboru załogi. Na tym samym posiedzeniu zablokował powołanie tych członków, którzy wygrali głosowanie we wszystkich oddziałach holdingu.
Czyczerski był jednym z nich, dlatego Skóra skierował sprawę do sądu. Jednak podczas dzisiejszego posiedzenia sąd sprawę oddalił, bo uznał, że walne zgromadzenie - stosownie do udziałów ma prawo do takiej decyzji.
To już drugi taki werdykt w tej sprawie. Kilka dni temu sąd oddalił podobny wniosek jednego z liderów miedziowego związku zawodowego. Obydwa wyroki są nieprawomocne.
Związkowcy zapowiadają, że złożą odwołania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.