Zagłębie zagra z Podbeskidziem

I nie ma się co dziwić. Zespół, którego celem jest zajęcie miejsca w górnej połowie tabeli będzie podejmował drużynę beniaminka, czyli Podbeskidzie Bielsko Biała.

Oczywiście nie zawsze faworyt radzi sobie z teoretycznie słabszym rywalem. Od zespołu dojrzałego, poukładanego należy jednak wymagać, żeby
potrafił udowodnić swoją wyższość. Z drugiej strony rywale często bronią się dużą liczbą zawodników i z rzadka tylko starają się kontratakować.

W meczu z Lechem goście grali otwartą piłkę. Mimo straty gola Zagłębiu udało się zremisować a niewiele zabrakło aby w ostatnich sekundach meczu zapewniło sobie trzy punkty. Gdyby w Krakowie któraś z dobrych okazji z początku meczu została wykorzystana zespół Jana Urbana pewnie meczu by nie przegrał. Bo z przebiegu gry na porażkę nie zasłużył.

Podbeskidzie podrażnione po klęsce w Bełchatowie w ostatniej kolejce zremisowało na własnym stadionie z Widzewem Łódź 0:0. I choć to beniaminek, to jednak kilku piłkarzy ma za sobą bogate ligowe doświadczenie.

Czeka nas przede wszystkim mecz walki a kluczem do sukcesu powinno być szybkie zdobycie bramki. Wtedy Zagłębiu będzie grało się łatwiej. W innym przypadku zespół Jana Urbana trafi na twardy opór górali spod Klimczoka. Jednak obowiązkiem faworyta jest taki opór przełamać.

Spotkanie będziemy relacjonować w Radiu Wrocław.