Coraz więcej fałszywych danych
W środę komisja wyborcza informowała o blisko 60 przypadkach, dziś jest ich 111.
W fałszerstwo jest zamieszany kilkunastoletni wolontariusz zbierający podpisy.
- Przedwyborczym zamieszaniem w Wałbrzychu powinien zainteresować się premier - ocenia Anna Zalewska z Prawa i Sprawiedliwości. Według posłanki pełniący obowiązki i kandydat do fotela gospodarza miasta Roman Szełemej zbyt późno - dopiero po interwencji PKW - ukonstytuował komisję wyborczą. Ponadto na listach podpisów pod jego kandydaturą znalazły się fikcyjne nazwiska.
Artur Wylandowski, pełnomocnik wyborczy Szełemeja powiedził że sprawa woluntariusza który fałszował listy zajęła się już prokuratura. Natomiast nazwisk popierających było 6 tysięcy czyli dwa razy więcej niż wymaga tego prawo.
O północy zakończyła się rejestracja kandydatów. Jest ich czterech - najpoważniejszym rywalem Szełemieja jest popieranym przez SLD i Wałbrzyską Wspólnotę Samorządową Mirosław Lubiński.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.