Były wrocławski bokser w areszcie
Fot. archiwum prw.pl
Pięściarz w trakcie szarpaniny tak dotkliwie pobił swojego znajomego, że mężczyzna zmarł na skutek odniesionych obrażeń.
Bokser nie przyznaje się do zabójstwa.
Jak mówi rzeczniczka prokuratury Małgorzata Klaus, ofiara jest tak zmasakrowana, że są problemy z identyfikacją, konieczne będą badania DNA.
Do zabójstwa doszło w ubiegłą niedzielę na ulicy jednej z wrocławskich dzielnic.
Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
