DRJ na Święcie Pecenicy
Pogoda w niedzielę dała się we znaki wszystkim, którzy organizowali plenerowe imprezy. Większość z nich się poddała i odwołała zaplanowane zabawy pod gołym niebem... ale nie mieszkańcy Gościszowa! Ci mimo deszczu i chłodu bawili się w sobotę do białego rana i w niedzielę do późnego wieczora.
Kiedy po południu przyjechaliśmy do Gościszowa było zaledwie 13 stopni i mocno zachmurzone niebo, ale ku naszemu zdziwieniu na terenie parku było sporo mieszkańców i gości. Prosiaki już piekły się na rożnach, a sąsiedzi prześcigali się w przygotowaniu najlepszego dania.
Gościszów to niezwykła miejscowość, w której mieszkańcy pochodzą z dawnej Jugosławii gdzie ich przodkowie osiedlili się po wyjeździe z Galicji. Dziś Gościszów to duża miejscowość, w której żyje ponad 1500 osób. Święto Pecenicy zorganizowane zostało już po raz 10, w poprzednich latach przyjeżdżało na nie po kilka tysięcy gości, tym razem było mniej ze względu na pogodę.
Mimo niesprzyjającej aury rozegrano prawie wszystkie zaplanowane konkurencje. W turnieju lepsza okazała się gmina Siedlec. Zawodnicy musieli między innymi naśladować odgłosy zwierząt gospodarskich i żonglowac kotletem. Szynka - nagroda sołtysa Zenona Szynki pozostanie do zdobycia w przyszłym roku, ponieważ wchodzenie na 8 metrowy pal byłoby zbyt niebezpieczne. Publiczność bawiły zespoły ludowe, między innymi Gościszowianki.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.