Tai Woffinden w śpiączce farmakologicznej. Uległ groźnemu wypadkowi na torze

Podczas towarzyskiego meczu Celfast Wilków Krosno ze Stalą Rzeszów Tai Woffinden uległ groźnemu wypadkowi. Mecz przerwano, Woffinden na noszach opuścił tor, a chwilę później zapadła decyzja o wezwaniu Lotniczego Pogotowania Ratunkowego. "Pacjent został przetransportowany do naszego szpitala przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w niedzielę ok. godziny 19. Trafił do szpitala z urazem wielomiejscowym, licznymi złamaniami kończyn i urazem klatki piersiowej. Do godziny 2 w nocy był operowany przez zespół ortopedyczny i chirurgiczny" – możemy przeczytać w komunikacie Klinicznego Szpitala Wojewódzkiego numer 2 w Rzeszowie.
"W chwili obecnej jego stan jest stabilny, jest wentylowany mechanicznie i pozostaje w śpiączce farmakologicznej. Przebywa w Klinice Intensywnej Terapii, gdzie pozostaje pod opieką lekarzy. Decyzje co do dalszego leczenia zapadną po kolejnych konsultacjach ortopedycznych" – dodaje rzecznik szpitala.
Sprawdź: Taksówka zderzyła się z tramwajem we Wrocławiu. Pojazd wpadł do rowu i zablokował torowisko
Woffinden z impetem wpadł w bandę
Do feralnego wypadku doszło w siódmym wyścigu i był on efektem typowego żużlowego domina z udziałem Franciszka Majewskiego, startującego gościnnie w barwach Wilków Bartosza Bańbora oraz właśnie Taia Woffindena. Maszyny Majewskiego i Woffindena sczepiły się i chwilę później obaj z całym impetem wjechali w dmuchaną bandę. Na torze niemal od razu pojawiły się karetki. O ile Majewski wstał z toru o własnych siłach, o tyle sytuacja Brytyjczyka wyglądała o wiele gorzej.
Tai Woffinden jest najbardziej utytułowanym brytyjskim żużlowcem w historii. Ma na koncie m.in. trzy tytuły mistrza świata w indywidualnych mistrzostwach FIM Speedway Grand Prix (2013, 2015, 2018) czy też złoto drużynowych mistrzostw świata. W polskiej lidze reprezentował Włókniarza Częstochowa (2008-2010), Start Gniezno (2011), Spartę Wrocław (2012-2024) i aktualnie Stal Rzeszów.
W ubiegłym roku Woffinden doznał podczas turnieju Grand Prix w Gorzowie Wielkopolskim kontuzji (złamania łokcia w czterech miejscach), która spowodowała, że przedwcześnie zakończył sezon. Przed kilkoma dniami Brytyjczyk pojawił się w Rzeszowie, gdzie odbył pierwsze treningi i wystartował w sparingu.
Przeczytaj też: Zmiany w koszykarskim Śląsku. Wrócił Jakub Nizioł, odszedł Adrian Bogucki
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.