Sam „ukradł” sobie auto i poszedł z tym na policję

Kilka dni temu do Komendy Miejskiej Policji w Legnicy zgłosił się mężczyzna, który powiadomił funkcjonariuszy o kradzieży swojego auta marki Skoda. Sprawą zajęli się policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Przeciwko Mieniu, którzy natychmiast rozpoczęli dochodzenie.
Analizując zgromadzone dowody, funkcjonariusze szybko zauważyli nieścisłości w zeznaniach „pokrzywdzonego”. Wnikliwa praca śledczych doprowadziła do ustalenia, że pojazd wcale nie został skradziony – właściciel dobrowolnie oddał go znajomemu. Brak ubezpieczenia AC skłonił go do podjęcia ryzykownej próby wyrejestrowania auta poprzez zgłoszenie fikcyjnej kradzieży.
Za zawiadomienie o przestępstwie, którego nie było, mężczyźnie grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj także: Brutalny atak na nastolatkę na wrocławskim Rakowcu! Sprawca jest na wolności!
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.