Szklarska Poręba bez szpetnych reklam. 90 proc. niezgodnych banerów zniknęło z miasta

„Potykacze” na chodnikach oraz fluorescencyjne, nieestetyczne reklamy niemal całkowicie zniknęły z turystycznej miejscowości – w 90%. Jakie reklamy są uznawane za niezgodne z uchwałą, wyjaśnia Aleksandra Serdakowska z Urzędu Miasta Szklarskiej Poręby:
- Jak najmniej reklam, najczęściej dyskretne w małej ilości, w kolorach niefluorescencyjnych i żeby można było spokojnie przejść chodnikiem z jednego miejsca do drugiego, bez „potykaczy” na chodnikach.
Problem jednak nie znika całkowicie jak dodaje wiceprzewodnicząca Rady Miasta Szklarska Porębą, Dorota Morawska-Romańczuk:
- Pojawiają się coraz nowsze obiekty, które nie dostosowują się do tej nowej uchwały i niestety stare obiekty również nie wszyscy dostosowali się do tej uchwały.
Oprócz zalet niestety ale można odczuć również wady. To dobry wynik, jednak zmniejszyło to wpływ do budżetu gminy, mówi radny Robert Kotecki:
- Jest to z 200 tys. na 60 tys. zł, mniej więcej. Natomiast jest to konsekwencja, która była wkalkulowana w ryzyko powstawania uchwały krajobrazowej, bo jednak decydujemy się na uporządkowanie tej przestrzeni.
Po wywieszeniu reklamy niezgodnej z uchwałą grozi kara w wysokości nieco ponad 120 zł za każdy metr kwadratowy baneru, naliczana za każdy dzień.
Przeczytaj też: Krzyki i błaganie o ratunek. Sąd zgodził się odebrać 11-latka. Prokuratura sprawdzi, czy nie przekroczono uprawnień
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.