Koszykarze Górnika przegrali ze Stalą Ostrów

Stal rozpoczęła od trafienia zza łuku Jalena Rileya, ale tym samym odpowiedział w kolejnej akcji Grzegorz Kulka. Skrzydłowy Górnika był na początku najskuteczniejszym graczem gospodarzy, a po jego wsadzie w 4 min. było już 10:3. Podopieczni trenera Andrzeja Adamka grali skutecznie oraz efektownie, co pozwoliło im powiększać przewagę. Po trzypunktowym rzucie Aleksandra Wiśniewskiego w 8 min. było już 20:10, ale potem gracze beniaminka zaczęli popełniać błędy w ataku, co rywale skrzętnie wykorzystali, zmniejszając przed przerwą straty do 5 pkt.
Po wznowieniu gry Górnik nie był w stanie odzyskać swojego rytmu gry, bo Stal poprawiła obronę i walkę na tablicach, przekładając to na skutecznie akcje w ataku. Efekt? W 18 min. meczu było 48:41 dla gości! W końcówce Joshua Patton i Janis Berzins zmniejszyli straty i na długą przerwę ich zespół schodził przegrywając już tylko 47:49.
Po zmianie stron gra się wyrównała, ale wałbrzyszanie nie byli w stanie przełamać rywala. Raz Stal odskakiwała na 7 punktów, potem Górnik zmniejszał traty do 2 oczek, by po chwili goście znów wygrywali różnicą 7 pkt. Ostatecznie III kwartę rzutem spod kosza równo z syreną zakończył Patton i po pół godzinie gry ostrowianie prowadzili 69:67.
W połowie IV kwarty wałbrzyszanie po punktach Smitha i Wyki wyszli na prowadzenie 75:73, ale potem zmarnowali kilka sytuacji do powiększenia przewagi. Po okresie niemocy strzeleckiej goście wreszcie zaczęli trafiać, a gdy na 28 sekund przed końcem regulaminowego czasu 3 rzuty wykorzystał Tim Lambrecht było już 77:82. Trener Adamek poprosi o czas, a po przerwie za 3 pkt. trafił Alterique Gilbert, po czym grę przerwał szkoleniowiec stali. Ale po powrocie do gdy jego podopieczni stracili piłkę pod własnym koszem, a Berzins został sfaulowany przy celnym rzucie, lecz nie wykorzystał rzutu wolnego i gdy zabrzmiała końcowa syrena na tablicy był remis 82:82.
Początek dogrywki należał do ostrowian, którzy po punktach Lambrechta prowadzili 88:82, ale trzy akcje z rzędu miejscowych i dwa trafienia zza łuku Toddricka Gotchera oraz Gliberta dały Górnikowi prowadzenie 90:88. W 4 minucie dogrywki Stal odwróciła wynik i na 10 sekund przed syreną zamykającą tę część meczu prowadziła 94:90, ale Patton doprowadził do remisu 94:94 i do drugiej dogrywki. A w niej scenariusz był podobny. Na minutę przed końcowa syreną był remis 104:104, ale tym razem na kolejne punkty Damiana Kuliga i Lambrechta gospodarze już nie zdołali odpowiedzieć i przegrali 104:108.
Górnik Wałbrzych – Stal Ostrów Wlkp. 104:108 (25:20, 22:29, 20:20, 15:13 - 12:12, 10:14).
Górnik: Alterique Gilbert 17, Toddrick Gotcher 16, Dariusz Wyka 15, Joshua Patton 14, Grzegorz Kulka 13, Ikeon Smith 10, Aleksander Wiśniewski 7, Maciej Bojanowski 7, Janis Berzins 5;
Stal: Tim Lambrecht 23, Paxon Wojcik 23, Adas Juskevicius 18, Damian Kulig 15, Jalen Riley 14, Maximilian Egner 10, Jacek Rutecki 5.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.