Motoambulanse pojawią się w dużych miastach? Przez sejm przeszła ważna ustawa

W dużych miastach mogą się pojawić karetki na dwóch kołach. Motoambulanse wyjadą na drogi Wrocławia czy innych dużych aglomeracji miejskich w całej Polsce. To dzięki przegłosowanej przez sejm ustawie o zmianach w Ratownictwie Medycznym. Do tej pory, na Dolnym Śląsku w służbie Pogotowia Ratunkowego jeździł jeden motocykl, w Jeleniej Górze, mówi rzecznik i ratownik, Piotr Bednarek:

- Byliśmy dostępni dla naszych pacjentów od pierwszego maja do trzydziestego września i tych pacjentów zobaczyliśmy prawie dwustu, z czego ponad połowa otrzymała pomoc przed dojazdem tej dużej karetki. Kilkudziesięciu pacjentów można było spokojnie i bezpiecznie pozostawić z zaleceniami w miejscu wezwania. Czyli ta pomoc została udzielona.

Zobacz: Szekspirowski dramat we współczesnej wersji. "Juliusz Cezar" na deskach teatru im. Heleny Modrzejewskiej

Ustawa teraz trafiła do prac na Komisje Zdrowia. Jeśli wszystko będzie dobrze, trafi podpisu na biurko prezydenta. Koszt jednego motoambulansu to około 150 tyś zł, a karetki blisko pół miliona zł. Na 400 tys. mieszkańców ma przypadać jedna taka jednostka, dodaje Piotr Bednarek z jeleniogórskiego pogotowia:

- W tej ustawie są zapisane ilości motocykli, które są planowane. Aglomeracje takie jak Wrocław czy tutaj świetnym przykładem moim zdaniem jest aglomeracja Śląska, gdzie na ilość pacjentów, kiedyś była mowa o tym, że przypadnie siedem motocykli ratunkowych.

Jeleniogórskie pogotowie ze swoich środków kupiło już motoambulans dwa lata temu.

Sprawdź również: 77-latek ze Świdnicy przez miesiąc umierał we własnych odchodach. Dramat zgotował mu własny syn