Strażacy lepiej przygotowani na powódź. Sprzęt za 120 tys. zł trafił do OSP

Teraz braki w sprzęcie udało się uzupełnić, mówi wójt gminy, Anna Kurowska:

- Wiemy, jak bardzo ważne są te zakupy dla nas. Rzutują przede wszystkim na bezpieczeństwo mieszkańców. Mieliby w zeszłym roku powódź, te zakupy pozwolą nam na jeszcze szybsze i lepsze reagowanie w sytuacjach zagrożenia.

Jak mówi Piotr Maj z OSP Miłków, sprzęt ten zastąpi urządzenia, które uległy zużyciu w trakcie akcji powodziowych:

- Dzięki temu, wymienimy sprzęt, który się zużył w trakcie powodzi. Ale tez, którego nam brakowało, więc na pewno posłuży nam na kolejne lata pracy. Zużyły się pompy dużej wydajności, nie mieliśmy tez pomp do wody brudnej, czy też pomp elektrycznych. Teraz to wszystko będziemy mieli.

Sprzęt zasili remizy ochotników na terenie całej gminy. Łączna jego wartość, to 120 tys. złotych

- Teraz będziemy w stanie zebrać wodę do zera, także na pewno nam to pomoże - nie tylko nam, ale i mieszkańcom. Często było tak, że były zalane pomieszczenia użytkowe, nie byliśmy w stanie zebrać tej wody do końca. Dzięki temu odkurzaczowi, kary tak niepozornie wygląda, będziemy w stanie całkowicie pozbyć się wody z pomieszczenia. - mówi Paweł Czeszkiewicz z OSP Podgórzyn

Nowo zakupiony automatyczny napełniacz worków z paskiem, który trafił do Gminnego Magazynu Przeciwpowodziowego pozwoli z kolei strażakom oszczędzić czas i ludzi potrzebnych do akcji przeciwpowodziowych.

Przeczytaj też: Lądek-Zdrój bez wsparcia ministerstwa. Flagowe festiwale w kryzysie