Od Gór Kaczawskich do Osaki. Naturalne pigmenty na EXPO

Karolina Bieniek, MF | Utworzono: 2025-03-27 07:40 | Zmodyfikowano: 2025-03-27 07:46
Od Gór Kaczawskich do Osaki. Naturalne pigmenty na EXPO - Sztuka naturalnych pigmentów z Polski inspirować będzie Japonię/ Fot. Barwy Kaczawskie Galeria Naturalnych Pigmentów
Sztuka naturalnych pigmentów z Polski inspirować będzie Japonię/ Fot. Barwy Kaczawskie Galeria Naturalnych Pigmentów

Naturalne pigmenty prosto z Gór Kaczawskich jadą na EXPO do Osaki. Złotoryjanka Paulina Teterycz, która wydobywa ze skał i gleb Pogórza Kaczawskiego naturalne pigmenty i tworzy z nich m.in farby już 22 kwietnia w Dzień Ziemi poprowadzi w Osace warsztaty z tworzenia naturalnych kamionek zapachowych w kształcie polskich ziół z wykorzystaniem właśnie barw z Krainy Wygasłych Wulkanów.

- Każdy z uczestników warsztatów dostanie kamionkę w naturalnym jej kształcie natomiast barwami z Krainy Wygasłych Wulkanów będzie musiał sobie tę kamionkę pomalować i pokropić naturalnym olejkiem, to będzie taka dekoracyjna zawieszka pachnąca, będzie służyła jako odświeżacz powietrza. - mówi Teterycz.

Pierwszy wyjazd już w połowie kwietnia, ale jak podkreśliła w rozmowie z Radiem Wrocław artystka z jedynej w Polsce Galerii Naturalnych Pigmentów, we wrześniu wróci na EXPO w Osace z kolejnymi warsztatami. Na najbliższy wyjazd złotoryjanka zabiera ze sobą pigmenty wydobyte z zebranych w regionie skał i gleb, a także naturalne kamionki zapachowe. 

 - Są to kolory z różnego materiału geologicznego, są to skały, gleby, różne łupki czy z Okola, z Wilczej Góry czy z zalewu złotoryjskiego, także kolorystyka jest bogata. Japończycy lubią nasze barwy. Cieszę się, że zostałam wybrana, to takie spełnienie marzeń moich.

Pawilon Polski na EXPO 2025 powita odwiedzających instalacją "Spirit Plant" autorstwa Marcina Ignaca.

Zobacz także: "Żyjemy w spokoju, niebawem będziemy mieli ruch jak na A4". Mieszkańcy Dobkowa i okolic nie chcą kopalni


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.