Czy zapora w Pilchowicach pęka? Przyjrzeliśmy się jej z bliska. Wiemy, czy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa

Jakub Thauer, PL | Utworzono: 2025-03-25 15:10 | Zmodyfikowano: 2025-03-25 17:17
Czy zapora w Pilchowicach pęka? Przyjrzeliśmy się jej z bliska. Wiemy, czy stanowi zagrożenie dla bezpieczeństwa - Tak wygląda "pęknięcie" na zaporze w Pilchowicach. Fot: Gmina Wleń
Tak wygląda "pęknięcie" na zaporze w Pilchowicach. Fot: Gmina Wleń

„Na zaporze w Pilchowicach pojawiło się pęknięcie”. Taki opis, wraz ze zdjęciami pojawił się w ostatnich dniach w mediach społecznościowych. Podchwyciły to lokalne portale informując o możliwym zagrożeniu.  Zapora w Pilchowicach obroniła mieszkańców kilku miejscowości przed katastrofą podczas powodzi we wrześniu 2024 roku. Jej dokładną historię opisywaliśmy na portalu Radia Wrocław w październiku, miesiąc po powodzi. Informacja o potencjalnym pęknięciu zapory w Pilchowicach wzbudziła obawy mieszkańców okolicznych miejscowości. Jak mówią, może to doprowadzić do katastrofy:

- Jakby to runęło, to by była tragedia. To by Pilchowice, Wleń, część Lwówka by nie istniały.
- Każdy jest w strachu, jak słyszy, że woda, czy deszcz. Każdy już myśli o tym, jak to może być.
- Tamę trzeba wyremontować, bo jeszcze jak ją Niemcy postawili, to jeszcze nikt nie remontował. Zawsze mówimy że jak już tyle lat stała i się nic nie stało, to się nie stanie. A to niestety może się stać.

Zobacz film: Oparł się Tomowi Cruise'owi i wielkiej wodzie. Most kolejowy w Pilchowicach wciąż przyciąga turystów

Firma dementuje informacje. Obiekt wymaga jednak gruntownego remontu

Dyrektor Departamentu Elektrowni Wodnych TAURON Ekoenergia Mariusz Łabuń, dementuje informacje, które pojawiają się w ostatnim czasie w mediach społecznościowych. - Nie ma żadnego zagrożenia - informuje Mariusz Łobuń:

- Uspokajam, jest to tylko porost mchu, który porasta fugi, którymi wyprawiona jest zapora wodna. To tylko tak groźnie wygląda na zdjęciach, które są w internecie. Te zdjęcia nie maja nic wspólnego ze stanem faktycznym, który jest na zaporze.

Niemniej jednak zapora w Pilchowicach wymaga gruntownego remontu. Według zapowiedzi Dyrektora Departamentu Elektrowni Wodnych TAURON Ekoenergia - Mariusz Łabuń, jest on zaplanowany w najbliższym czasie:

- W zakresie technicznym trzeba przeprowadzić prace remontowe, które przywrócą pierwotny stan techniczny. Prace odtworzeniowe, konserwacyjne, miedzy innymi związane ze stroną odpowietrzą zapory, stroną odwodną zapory, nawierzchnią drogową i urządzeniami zrzutowymi.

Oprócz remontu zapora miała też być zmodernizowana i miał być zwiększony przepływ wody przez nią, tak żeby w przyszłości można było wypłaszczać fale powodziowe. Jak informowaliśmy na portalu Radia Wrocław, na przebudowę zapory w Pilchowicach potrzebne jest ponad 100 milionów złotych.

Sprawdź również: Nartostrady? Zdecydowanie nie dla rowerów! Karkonoski Park Narodowy chce w ten sposób chronić przyrodę


Komentarze (7)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Czy wyburzyć...? 2025-03-27 19:47:35 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Czy wyburzyć No nie wiem często te stare obiekty Są mocniejsze i solidne jak te nowe jakiś czas temu zbudowano most w Lwówku Śląskim i co się okazuje że ten nowy most woda podmyła a stary stoi nienaruszony
~ThorPL2025-03-27 13:15:30 z adresu IP: (193.106.xxx.xxx)
Jak dla mnie to ten obiekt trzeba wyburzyć i zbudować według standardów 2025 a nie 1910. Wtedy możemy porozmawiać o remontach. Obiekt ten NIE JEST zabytkiem! I lepiej się spieszyć bo globalne oziębienie (jak w latach 1970) zaleje nas śniegiem i wodą. Struktury z czasów pierwszej wojny światowej po prostu RUNĄ!
~Akro2025-03-26 08:46:02 z adresu IP: (83.168.xxx.xxx)
Niż genueński to układ niskiego ciśnienia, który powstaje w rejonie Zatoki Genueńskiej na Morzu Śródziemnym. Tworzy się, gdy ciepłe, wilgotne powietrze z południa zderza się z chłodniejszym powietrzem z północy. Wystarczy 3 dni potężnego deszczu i gotowa powtórka.
~Janek2025-03-26 08:12:25 z adresu IP: (91.90.xxx.xxx)
Prognozy nie są alarmujące. Przecież jakby tama walnęła to do Bolesławca nie byłoby co zbierać
~Ela z Wlenia 2025-03-25 22:52:50 z adresu IP: (64.176.xxx.xxx)
Póki obecny premier jest, nikt nie odważy się mówić o zagrożeniu, tym bardziej o potrzebie sięgnięcia po kasę z tego rządu.
~Emeryt 20052025-03-26 11:17:41 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Kasa wyczyszczona przez poprzedni rząd. Pani Ela w razie katastrofy wdrapie się na górę zamkową i przetrwa szczęśliwa.
~ruska farma trolli2025-03-26 05:41:16 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Dziękujemy za wpis, +50 rubli