Podsumowanie "Dolnośląskiej Zimy"! Akcja Radia Wrocław i Urzędu Marszałkowskiego przyciągnęła tłumy

Piotr Kaźmierczak, PL | Utworzono: 2025-03-24 21:15 | Zmodyfikowano: 2025-03-24 21:20
Podsumowanie "Dolnośląskiej Zimy"! Akcja Radia Wrocław i Urzędu Marszałkowskiego przyciągnęła tłumy - Uczestnicy akcji "Dolnośląska Zima". Fot: Piotr Kaźmierczak/ Radio Wrocław
Uczestnicy akcji "Dolnośląska Zima". Fot: Piotr Kaźmierczak/ Radio Wrocław

Tegoroczna edycja Dolnośląskiej Zimy, czyli akcji promocyjnej regionu już się zakończyła, teraz przyszedł czas na podsumowania. Cykl organizowany przez samorząd województwa dolnośląskiego i Radio Wrocław, odwiedził pięć dolnośląskich kurortów. Elżbieta Zięba z Kopalni Podgórze w Kowarach mówi, że udział w Dolnośląskiej Zimie pomaga w promocji atrakcji:

- Było dość sporo turystów, dość sporo zwiedzających i odzew był naprawdę bardzo spory, jeżeli chodzi o całą akcję Dolnośląska Zima. Coraz większa rozpoznawalność obiektu, coraz większa rozpoznawalność i różnica pomiędzy różnymi trasami turystycznymi, które są na naszym terenie.

Podczas trwania całego projektu stoiska odwiedziło ponad 17500 osób. Członkini zarządu województwa dolnośląskiego Natalia Gołąb podkreśla, że z promocją regionu udało się dotrzeć do szerokiej grupy turystów:

- Było bardzo dużo turystów też z zewnątrz, więc mogliśmy pokazać to, co na tym dolnośląskim terenie się dzieje. Czekamy na kolejnych partnerów, żeby się ogłaszali do nas.

Samorząd województwa dolnośląskiego jest zadowolony z przebiegu wydarzenia i planuje kolejne edycje w nadchodzące zimy.

Zobacz: "Uważam, że to jest właściwa droga". Czy dojdzie do połączenia szpitala w Legnicy z szpitalem w Złotoryi?


Komentarze (1)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Bolo2025-03-25 17:56:59 z adresu IP: (31.60.xxx.xxx)
Marszałek Garncarz znów jest z siebie bardzo zadowolony. Niech zapyta się gestorów branży turystycznej na Dolnym Śląsku czy potwierdzają jego dobre samopoczucie. Na terenach popowodziowych mówią, że jak się tam pokaże to go na rączce wywiozą.