"Nic nie wiemy". Powodzianie z ul. Chełmońskiego w Kłodzku apelują do rządu o przyśpieszenie prac legislacyjnych

Mieszkańcy Kłodzka z ul. Chełmońskiego, których domy według zapowiedzi polityków mają zostać wyburzone, apelują do rządu o przyspieszenie prac nad trzecią poprawką specustawy. Aktualnie oczekują na lokale komunalne, które miasto zakupiło ze funduszy Banku Gospodarstwa Krajowego, ale według obowiązujących przepisów, będą mogli wynajmować je tylko przez dwa lata:
– Na chwilę obecną ani nie ma trzeciej poprawki do ustawy powodziowej, ani my nic nie wiemy na ten temat. Sytuacja jest taka, że my co najwyżej możemy tam mieszkać do lat dwóch, jako najemcy.
- Czasu tego nie mamy wszyscy, wiec tu jest mój apel do rządzących, żeby może przyspieszyli te prace troszeczkę i żebyśmy wiedzieli na czym stoimy, bo generalnie na razie stoimy na niczym.
Specustawa ma pozwolić miastu na sprzedaż zakupionych lokali, lub na wypłatę im odszkodowań za wyburzone domy. Wciąż brakuje też kluczowej decyzji o wyburzeniu, mowią mieszkańcy:
– Decyzja, którą otrzymaliśmy od nadzoru budowlanego w Kłodzku jest sprzeczna z tym, co mówią politycy. Budynki nadają się do remontu i my mamy te budynki remontować. Apelujemy tu do rządzących, żeby takie dokumenty do nas trafiły, żebyśmy mogli ubiegać się o pieniądze, które nam się należą z polis ubezpieczeniowych.
Jak przyznał Radiu Wrocław Robert Leszczyński z Dolnośląskiego Urzędu Wojewódzkiego, projekt ustawy jest gotowy i w najbliższym czasie ma być procedowany. Jak dodał, państwo pokryje koszty wynajmu lokali, które do tej pory pokrywały ubezpieczalnie, do czasu przekazania docelowych mieszkań zakupionych przez miasto.
Sprawdź również: Nowoczesna sala gimnastyczna i siedem sal dydaktycznych. W Pustkowie Żurawskim otwarto nowe skrzydło szkoły
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.