Był obiektem drwin wrocławian. Kiedy zniknie słupek ostrzegawczy ze skrzyżowania Komuny Paryskiej i Pułaskiego?

Słupek na skrzyżowaniu Komuny Paryskiej i Pułaskiego we Wrocławiu stał samotnie od zeszłego roku, utrudniając skręt w lewo. Pomimo zapytań mieszkańców i próśb o jego usunięcie kierowanych do ZDiUM-u przez kilka miesięcy nic się nie zmieniało i nie były prowadzone prace brukarskie, mające na celu usunięcie zapadniętej kostki, przed którą słupek miał chronić zmotoryzowanych. Dyrektor ZDiUM-u Tomasz Staruchowicz mówi, że wcześniej nie było możliwości przeprowadzenia remontu, ze względu na zbyt niskie temperatury:

- My już to mamy zdiagnozowane. Tam musimy mieć utrzymaną dodatnią temperaturę w przeciągu 48 godzin minimum. Firmy, które realizują swoje prace na nasze zlecenie, one te prace obejmują gwarancją. Więc też jest ciężko, żebyśmy mówili komuś, że ma robić, skoro on nie jest w stanie dać gwarancji na te prace. Szanujemy pieniądz.

Mieszkańcy Przedmieścia Oławskiego mają obawy, ile potrwają prace naprawcze, skoro słupek stał przy skrzyżowaniu samotnie od jesieni zeszłego roku:

- Trwało to bardzo długo tym bardziej, że ten supek co chwilę był przestawiany, odstawiany nie było to zbyt bezpieczne. Trochę im zejdzie, bo jakby nie było to widziałem MPWiK, czyli coś tam podmyło.

Prace nad zapadniętą kostką ruszyły jednak dzisiaj w godzinach porannych. Z tego powodu zamknięty został jeden pas ruchu. Niemożliwy jest skręt w prawo z ulicy Pułaskiego w Komuny Paryskiej.

Przeczytaj: Mieszkańcy z niecierpliwością czekają na przebudowę ul. Zwycięskiej. Jaki jest zakres planowanych prac?