Gmina Kłodzko stawia na małą retencję. Zbiorniki będą miały podwójne zadanie

Gmina wiejska Kłodzko stawia na małą retencję, która ma dodatkowo ograniczać skutki nawalnych opadów. W Marcinowie w połowie roku powstanie niewielki zbiornik, który będzie gromadził wodę opadową odprowadzaną z terenów dwóch wiosek. Gmina w tym roku wyremontuje też zbiornik w Szalejowie Dolnym. Jak tłumaczy Radiu Wrocław wójt Zbigniew Tur, takie obiekty będą dwufunkcyjne:
– Ten zbiornik w razie nawalnych deszczy trochę odciąży rzekę Jaszkówkę i miejscowość Jaszkową. Raz, że będzie zatrzymywać wodę, a po drugie, żeby tę wodę zatrzymać na wypadek suszy. W tym kierunku idziemy, mamy już dofinansowanie do drugiego zbiornika w Szalejowie Dolnym.
Ważne: Lądek-Zdrój: Zaginiona figura św. Jana Nepomucena jest w okolicach mostu? Znaleziono jej fragment!
Na te dwa zadania pozyskano już fundusze i zaplanowano je na ten rok. Jak przyznaje wójt Zbigniew Tur, na tym nie koniec:
– Mamy taki zbiornik jeszcze w Marcinowie, tutaj będziemy zmieniać miejscowy plan, żeby można było w tym kierunku pójść. Jest jeszcze taki zbiornik w Starym Wielisławiu, stary, zamulony i jeżeli będzie taka możliwość, to byśmy też to realizowali.
O małą retencję zaczynają dbać też inne samorządy. Gmina Złoty Stok przystąpiła do oczyszczania i remontu miejskiego stawu.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.