Niemal zagłodził psa, otrzymał wyrok w zawieszeniu. Za rok... może mieć kolejne zwierzę

Roczny zakaz posiadania zwierząt i dwuletni okres próby - taką karę usłyszał we wtorek, 18 marca, przed Sądem Rejonowym w Trzebnicy Zbigniew P., który skrajnie zaniedbał swojego psa o imieniu Hugo. Pies nie był leczony pomimo wielu chorób i wyczerpany błąkał się po Księginicach pod Wrocławiem. O sprawie pisaliśmy na portalu Radia Wrocław.
Przeczytaj: Adopcyjny Dzień Otwarty w Ekostraży za nami. Pomagać można jednak cały czas
Organizacje prozwierzęce zapowiadają odwołanie
Z wyrokiem nie zgadza się Norbert Ziemlicki, aktywista ekologiczny, który był na interwencji:
- Pies Hugo był w stanie skrajnego nieleczenia. Wyciek ropy, krwi z uszu, ubytki skóry, stany zapalne skóry, przerośnięte pazury. Z tego, co pamiętam, dosłownie stan nędzy i rozpaczy. Każdy przechodzień by zobaczył, że to zwierzę cierpi, ale niestety sędzia tego nie zauważył.
- W obrębie roku 2023-2024 dostaliśmy zgłoszenie dotyczące skrajnie zaniedbanego psa w stanie ciężkim. Właściciel nie leczył wiele miesięcy psa, którego doprowadził do stanu skrajnego zaniedbania - dodaje Norbert Ziemlicki.
Zbigniew P. otrzymał także zakaz posiadania zwierząt przez rok. Wyrok nie jest prawomocny. Organizacje prozwierzęce juz zapowiedziały złożenie odwołania.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.