Wrocławskie targowiska w głębokim kryzysie. Pomóc mają... projekty studentów

W ramach projektu "Przyjazne Miasto" studenci dwóch wrocławskich uczelni - Akademii Sztuk Pięknych i Politechniki Wrocławskiej - mają opracować koncepcje rozwoju dwóch targowisk: przy ulicy Komandorskiej i Grochowej. Celem jest przyciągnięcie nowych klientów, bo ryneczki przeżywają od lat głęboki kryzys. Od opracowania koncepcji wizualnej rewitalizacji przestrzeni czy zastosowania energooszczędnych rozwiązań do wprowadzenia ich w życie mijają jednak lata. W trakcie zeszłej edycji zajmowano się targowiskami przy Ptasiej i Niedźwiedziej, ale efektów tych prac na razie nie widać.
Realizacja planów odległa, a pomoc potrzebna od zaraz
Na realizację pomysłów trzeba czekać latami, a - jak mówi pani Jadwiga, sprzedająca na targu Komandor warzywa i owoce - sytuacja finansowa już teraz jest zła:
- No nie bardzo, bo pieniędzy nie mamy na opłaty. Kiedyś, to jak był utarg, to było bez różnicy, a teraz to ciężko, bardzo ciężko. Ja tu z synem pracujemy 33 lata, no to rodzina, nie?
Robert Bednarski, dyrektor działu Smart City Urzędu Miejskego zaznacza, że wprowadzenie planów w życie to długotrwały proces:
- Chciałbym, żeby to było w takim ciągu bardzo szybkim, czyli koncepcja – projekt – realizacja. Czasami się to nie udaje, ponieważ mamy wiele ograniczeń w tym zakresie.
Projekty studentów zostaną zaprezentowane 10 czerwca. Kiedy i czy zostaną wprowadzone w życie, nie jest jeszcze wiadome.
Przeczytaj też: Gdzie oddać stare ubrania, naprawić rower czy oddać jedzenie? Sprawdź na mapie "Wrocław nie marnuje"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.