Trener Śląska: Znam wagę meczu ze Stalą Mielec

RW, mat. prasowe | Utworzono: 2025-03-15 06:40
Trener Śląska: Znam wagę meczu ze Stalą Mielec - Trener Ante Simundza na konferencji prasowej przed meczem ze Stalą Mielec. Fot. slaskwroclaw.pl
Trener Ante Simundza na konferencji prasowej przed meczem ze Stalą Mielec. Fot. slaskwroclaw.pl

Śląsk po niezłym meczu w ostatniej kolejce zremisował u siebie z Pogonią Szczecin (1:1) i zbliżył się nieco do miejsca dającego utrzymanie w ekstraklasie, ale nadal strata jest duża, bo wynosi siedem punktów.

- Mieliśmy już dobre spotkania z Radomiakiem i Widzewem. Możliwe, że mecz przeciwko Pogoni jest oceniany jako najlepszy, bo to dobra drużyna, która jest wysoko w tabeli. Dla mnie najważniejszy jest progres i rozwój drużyny. Prędzej czy później zdobędziemy trzy punkty, jeśli będziemy grać dobrze. W meczu z Pogonią byliśmy bliżej niż oni, żeby je zdobyć – stwierdził Simundza.

W sześciu wiosennych pojedynkach wrocławianie zdobyli zaledwie pięć punktów i Słoweniec nie ukrywał, że nie jest zadowolony z takiego dorobku. Zaraz jednak dodał, że widzi postęp w grze swojego zespołu i cały czas wierzy w utrzymanie w ekstraklasie.

- Teraz czeka nas spotkanie ze Stalą i wiemy, co może nam dać. Przygotowujemy się na to i wierzę, że będziemy gotowi. Na pewno będzie to inny mecz niż ten jesienny we Wrocławiu, bo jesteśmy teraz zupełnie innym zespołem. Przeanalizowaliśmy ostatnie występy mielczan i na tej podstawie będziemy przygotowywać się do sobotniego starcia – dodał.

Stal była jedynym zespołem, który jesienią udało się Śląskowi pokonać w lidze. We Wrocławiu kibice wierzą, że teraz również uda się przełamać i pierwszy raz wygrać na wyjeździe w tym sezonie.

- Musimy wyciągać wnioski z meczów wyjazdowych i uczyć się na naszych błędach. Po meczu z Widzewem mieliśmy bardzo dużą pewność siebie, ale później w Kielcach zaprezentowaliśmy się mentalne na poziomie, który nie może się już więcej powtórzyć. Z Legią wszyscy mówili, że przegramy łatwo, a walczyliśmy i wyglądaliśmy już zupełnie inaczej. Teraz mamy okazję zrobić kolejny krok do przodu – skomentował Simundza.

Trener Śląska zdradził, że co prawda na początku sezonu kilku zawodników miało pewne problemy i nie trenowało z zespołem, ale teraz wszyscy są zdrowi i gotowi na wyjazd do Mielca.

- Na tę chwilę mamy 20 zawodników gotowych na mecz w Mielcu, więc konkurencja jest spora. Każdy musi walczyć o miejsce w kadrze meczowej. Czy będą zmiany, okaże się przed pierwszym gwizdkiem – zakończył szkoleniowiec wrocławian.

Początek meczu Stal – Śląsk w sobotę o godz. 14.45.

Posłuchaj także: Wokół Śląska: Gościem Paweł Dziakowicz, asystent trenera Ante Simundzy


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.