Sumienny, otwarty, zawsze chętny do pomocy. Zmarł Leszek Długosz, wieloletni pracownik Radia Wrocław

Leszek Długosz urodził się 11 maja 1950 roku. Pracę w Radiu Wrocław rozpoczął w czerwcu 1972 roku na stanowisku mechanika w Wydziale Technicznym, a następnie został operatorem urządzeń technicznych. W sierpniu 1978 roku, dzięki swojemu zaangażowaniu, operatywności i sumienności, powierzono mu stanowisko starszego asystenta technicznego.
Po powstaniu NSZZ „Solidarność" został członkiem Krajowej Komisji Solidarności Pracowników Polskiego Radia i Telewizji, gdzie działał do grudnia 1981 roku - do momentu ogłoszenia stanu wojennego. Za swoją
działalność został internowany, a po zwolnieniu zmuszony do emigracji. W 1982 roku wyjechał wraz z rodziną do Francji, gdzie pracował w Radio France Internationale.
W maju 1990 roku, na podstawie ustawy o przywróceniu praw pracowniczych osobom pozbawionym zatrudnienia za działalność związkową, został ponownie zatrudniony jako samodzielny realizator techniczny w Rozgłośni Wrocławskiej. Przez wiele lat pełnił też funkcję przewodniczącego Związku Zawodowego „Solidarność" Radia Wrocław. W grudniu 2007 roku został odznaczony Srebrnym Krzyżem Zasługi za swoją działalność niepodległościową.
Leszek Długosz był świetnym specjalistą i dobrym współpracownikiem
Był niezwykle sumiennym pracownikiem, otwartym na nowe technologie wdrażane w naszej stacji. Zawsze gotów do pomocy, cieszył się sympatią współpracowników. Chętnie dzielił się swoją wiedzą i doświadczeniem z młodszymi kolegami, ucząc ich solidności i odpowiedzialności. Dzięki jego zaangażowaniu i fachowości można było mieć pewność, że wszystko działa tak, jak powinno. Choć często pozostawał w cieniu, jego praca była kluczowa dla sprawnego nadawania programów i docierania do słuchaczy.
W sierpniu 2012 roku przeszedł na zasłużoną emeryturę, ale nie zerwał kontaktu z Radiem Wrocław. W latach 2013-2014 pracował przy projekcie unijnym związanym z cyfryzacją nagrań archiwalnych jako specjalista ds. cyfryzacji. Chętnie podejmował współpracę z rozgłośnią, realizując audycje i nadzorując emisję programów. Mawiał, że nie może przegapić nowych technologii i urządzeń pojawiających się w rozgłośni ani pozwolić sobie na to, by nie umieć ich obsługiwać. Zawsze starał się być na bieżąco. Był tu
mile widziany - wszak należał do naszej radiowej rodziny.
Nie możemy uwierzyć, że już nigdy nas nie odwiedzi. Na zawsze pozostanie w naszej pamięci.
Przeczytaj również: Zmarł prof. Stanisław Gebhardt. Honorowy Obywatel Dolnego Śląska, żołnierz AK, więzień niemieckich obozów koncentracyjnych
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.