Sukces czy fiasko? Minął rok od startu miejskiego programu „Nasze Podwórko”

Program „Nasze Podwórko” kierowany jest do wspólnot mieszkaniowych, które mają niewielkie podwórka. Aleksandra Lipertowska z Zarządu Zasobu Komunalnego wskazuje, że we Wrocławiu jest ich około 900. Wspólnoty za złotówkę mogą wydzierżawić od miasta swoje podwórka.
Aleksandra Lipertowska podkreśla, że najtrudniejszym etapem jest przyjęcie uchwały przez wspólnoty mieszkaniowe:
- To jest naprawdę ogrom pracy właśnie mieszkańców, którzy najpierw muszą zebrać się, podpisać uchwałę wspólnoty mieszkaniowej i dopiero z taką uchwałą mogą przyjść do zarządcy terenu. Przedstawiają, co chcieliby na tym podwórku zmienić, a następnie podpisywane jest porozumienie. I potem już przystępujemy do pracy.
Sprawdź: Opiekunowie przyblokowych ogródków poszukiwani! Jest nowy program
Na Długosza czekają na remont... od roku
Mija rok, od kiedy Wspólnota Mieszkaniowa Długosza 62 jako pierwsza we Wrocławiu przystąpiła do programu „Nasze Podwórko”. Pokazano wówczas nawet wstępną nową koncepcję otoczenia. Spółka Wrocławskie Mieszkania, jako zarządca terenu, miała skonsultować projekt z architektem i zdobyć stosowne pozwolenia. Do dziś, jak mówi jedna z mieszkanek, nic się jednak nie zadziało:
- Widać, co tu się dzieje. A gdy będzie uporządkowany i sprzątnięty, i ładnie... Tu miały być miejsca parkingowe porobione według numerów, tam jakieś ławeczki, kwiatki. No i do tej pory nic. Projekt się prawdopodobnie pojawił i zaginął i na tym się skończyło, ucichło. Wszystko ucichło.
Mieszkańcy mówią, że nawet nie widzieli projektu remontu swojego podwórka. - Proszę zapytać gminę, kiedy to będzie zrobione. Dlaczego tak długo czekamy? - prosi Danuta Mruk, przedstawicielka mieszkańców:
- I teraz chcemy wystosować pismo i tym pismem po prostu się dowiedzieć dlaczego, jak i kiedy?
Na etapie podpisania umowy jest 11 podwórek - 6 zarządzanych przez Zarząd Zasobów Komunalnych i 5 przez Wrocławskie Mieszkania. Żadne nie jest obecnie remontowane.
Zobacz: Budynek w centrum Jeleniej Góry straszy pustkami. Jest szansa, że powstanie tam muzeum
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.