Osłabiony Śląsk podejmie skuteczną wiosną Pogoń

Śląsk w ostatniej kolejce nie zdobył punktów w meczu z Legią (1:3), ale strata do miejsca dającego utrzymanie wrocławian nie wzrosła, bo rywale też potracili punkty. Pojawił się jednak inny problem: żółtymi kartkami zostali ukarani Jehor Macenko oraz Tudor Baluta i obaj nie zagrają w piątek przeciwko Pogoni Szczecin.
- Nie lubię, kiedy nie mam wszystkich swoich piłkarzy do dyspozycji, ale nic na to nie mogę poradzić. Dla nas to dodatkowe wyzwanie, aby znaleźć najlepsze rozwiązanie tego problemu. Musimy wyciągnąć co najlepsze z innych zawodników – przyznał szkoleniowiec WKS-u, Ante Simundza.
Wliczając zawodników kontuzjowanych Śląsk będzie musiał sobie radzić bez sześciu piłkarzy. Poza wspomnianymi, na pewno z Pogonią nie zagrają: Marcin Cebula, Jakub Świerczok, Peter Pokorny i Aleks Petkow.
- Mam kilka opcji jak zastąpić Tudora i Jehora, ale nie chcę o tym głośno mówić. Jeżeli powiem to teraz, to wszyscy będą wiedzieli przed pierwszym gwizdkiem. Możemy postawić na Tommasa Guercio i Jakuba Jezierskiego, ale też na kogoś innego. Wszystko okaże się przed meczem – dodał Słoweniec.
POSŁUCHAJ TEŻ: Wokół Śląska: Gościem Rafał Leszczyński
Pomimo niezadawalających wyników i straty kolejnych piłkarzy, szkoleniowiec Śląska zapowiedział, że nie zamierza zmieniać stylu gry swojego zespołu i nadal będzie oczekiwał rozgrywania piłki od tyłu.
- Popełniliśmy błędy w Warszawie przy wyprowadzaniu piłki, ale nie będę z tego rezygnował. Trenujemy, aby te błędy eliminować i w następnych meczach już ich nie popełniać. Inaczej zaprezentowaliśmy się w meczu z Koroną, a inaczej z Legią. Nie przestraszyliśmy się Legii i to było dla mnie ważne. Musimy wierzyć, że stać nas na zdobycie trzech punktów i być tego głodnym – skomentował Simundza.
Zadanie wydaje się być z tych najtrudniejszych, bo do Wrocławia przyjedzie skuteczna Pogoń. Co prawda ostatnio szczecinianie przegrali u siebie z Lechem Poznań (0:3), ale wcześniej zanotowali serię czterech wygranych.
- Pogoń gra bardzo intensywnie. Ciężko pracują na całym boisku i mają schematy w swojej grze, które się sprawdzają. Mają w swoich szeregach Kamila Grosickiego, który jest legendą tego klubu. Mamy dużo szacunku do nich, ale u nas się nic nie zmienia i będziemy chcieli w piątek wygrać. Nie możemy inaczej podchodzić do meczów – powiedział trener Śląska.
Początek spotkania Śląsk – Pogoń w piątek o godz. 20.30.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.