Ochotnicy z Wlenia podczas powodzi stracili połowę sprzętu. Teraz otrzymali dwa nowe pojazdy ratownicze

Lekki samochód ratowniczo-rozpoznawczy oraz quad. To dwa nowe pojazdy, które w ostatnim czasie trafiły do strażaków-ochotników z Wlenia. Tego typu sprzęt nie był wcześniej przez nich użytkowany, jednak okazał się niezastąpiony w trakcie wrześniowej powodzi. - W trakcie przejścia wielkiej wody uszkodzeniu uległa ponad połowa ich sprzętu, w tym dwa pojazdy pożarnicze – mówi burmistrz Wlenia, Artur Zych:

- Bardzo ofiarnie pracowali, ale niestety woda zrobiła swoje. Dzisiaj będą mogli się cieszyć tym nowym nabytkiem.
- Quad, który też zakupiliśmy będzie wspierał naszą jednostkę. Szybkość działania i miejsca trudno dostępne były idealne pod tego quada - dodają strażacy.

Do wyremontowania został średni samochód ratowniczo-gaśniczy, który ma uszkodzoną autopompę i podwozie

Nowy sprzęt kosztował ponad 300 tysięcy zł. Zakup był możliwy dzięki wsparciu od samorządu miasta Sieradz oraz Polskich Sieci Elektroenergetycznych. Jak informuje komendant OSP Tomasz Buciak, nadal ogromnym problemem dla wleńskich ochotników pozostaje zalany średni pojazd ratowniczo-gaśniczy marki Renault:

- Jest wysłużony, w trakcie powodzi została uszkodzona autopompa i podwozie. Sami remontujemy. Brakuje nam podstawowych elementów takich jak kaski, inne elementy ochronne - dodaje Dominik Zając.

Strażacy z Wlenia liczą na wymianę średniego wozu pożarniczego. Tutaj swoją pomoc zadeklarował rząd.

Zobacz zdjęcia: Kiedyś był zagrożeniem dla pacjentów, dziś cieszy nowoczesnością. Oddział neurologiczny w Złotoryi przeszedł remont