Lekarze rodzinni mają mierzyć i ważyć każdego pacjenta. Tego domaga się NFZ

Lekarze rodzinni mają obowiązkowo mierzyć i ważyć pacjentów, najlepiej na pierwszej wizycie w roku - obowiązek istnieje od dawna, ale teraz NFZ mówi "sprawdzam" i zamierza odrzucać raporty, w których nie ma takich danych. Od początku marca może to oznaczać brak zapłaty za wizytę.
- Te przepisy nie były egzekwowane, ponieważ po drodze wydarzyła się pandemia, która sparaliżowała działanie wielu placówek. W tej chwili, od marca, taka porada, która nie będzie niosła ze sobą tych informacji, będzie oznaczona błędem - tłumaczy Anna Szewczuk-Łebska, rzeczniczka dolnośląskiego oddziału NFZ.
Sprawdź: Kamiennogórski szpital otrzyma miliony złotych z unijnych środków. Na co zostaną wydane?
Lekarze podważają sens rozporządzenia
Lekarze rodzinni zrzeszeni w Porozumieniu Zielonogórskim podkreślają, że ich zadaniem jest leczenie pacjentów, a nie zbieranie danych statystycznych bez określonego celu. Medycy zwrócili uwagę, że obecnie waga i wzrost są mierzone wtedy, gdy jest to konieczne - na przykład w przypadku otyłości, zaburzeń wzrostu czy cukrzycy, a także podczas bilansów czy programów profilaktycznych - a nie u wszystkich pacjentów. Do tego, jak mówi lekarz rodzinny Anna Krzyszowska-Kamińska, w okresie infekcyjnym pisanie raportów oznaczałoby przedkładanie raportowania nad leczeniem:
- Zamysł, żeby mierzyć i ważyć, bo to są ważne dane antropometryczne - tu jeszcze obwód brzucha powinien wejść - jest słuszny, bo jest to narzędzie, aby wychwytywać pacjentów bardziej obciążonych, ale na pewno nie w sezonie grypowym.
Rozporządzenie ws. mierzenia pacjentów obowiązuje od 2019 roku, ale do tej pory nie było egzekwowane. Od marca NFZ domaga się jednak tych informacji. Porozumienie Zielonogórskie wytyka Ministerstwu Zdrowia i Funduszowi, że sami nie korzystają z danych, których żądają.
O opinię w tej sprawie pytała Elżbieta Osowicz, nasza reporterka medyczna. Posłuchajcie materiału:
Przeczytaj: 5 lat temu pandemia COVID-19 dotarła do Polski. "Na początku wszyscy się bali"
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.