Były Komendant Główny Policji zatrzymany przez CBA. Będzie przesłuchiwany we Wrocławiu

Wieczorem w piątek, 28 lutego, Zbigniew M., były Komendant Główny Policji, został zatrzymany na polecenie prokuratury przez agentów CBA - poinformował w sobotę na platformie X Jacek Dobrzyński, rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych. Do zatrzymania doszło na warszawskim lotnisku Chopina po wyjściu z samolotu, którym Zbigniew M. przyleciał z Sri Lanki.
"Po wykonaniu niezbędnych czynności procesowych polegających na przeszukaniach oraz zabezpieczeniu dowodów na potrzeby prowadzonego postępowania były komendant został przewieziony do dyspozycji Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu" - czytamy.
Prokuratury Karolina Stocka-Mycek na razie niewiele może powiedzieć o sprawie:
- Z uwagi na to, że te czynności są planowane na godzinę między 9:00 a 10:00, na tę chwilę, z uwagi na dobro śledztwa, a także prawa stron postępowania, nie mogę udzielać szczegółowych informacji dotyczących przedmiotu śledztwa oraz treści zarzutów.
Sprawdź też: "Presja ma sens". Nie będzie spalarni odpadów w Wiszni Małej i Wrocławiu. Marszałek Województwa podjął decyzję
To nie pierwsze zatrzymanie Zbigniewa M.
To ponowne zatrzymanie Zbigniewa M. Do pierwszego doszło w maju 2018 r. Prokuratura Krajowa poinformowała wówczas, że w okresie od 1 stycznia do 10 lutego 2016 roku, a więc wtedy, gdy sprawował swoją funkcję, "ujawnił trzem nieuprawnionym osobom informacje dotyczące zrealizowanych i planowanych do wykonania czynności, które zmierzały do ustalenia okoliczności popełnionych przestępstw". "Ujawniając te informacje, Zbigniew M. działał na szkodę interesu publicznego i narażał na szkodę interes prowadzonych postępowań" - podawała prokuratura.
Prokuratura poinformowała też, że przekazywane przez Zbigniewa M. informacje obejmowały dwa śledztwa: nadzorowane przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie przeciwko Kajetanowi P. oraz nadzorowane przez Prokuraturę Rejonową w Garwolinie przeciwko Luizie K. "Osoby, przeciwko którym toczyły się te postępowania, zostały oskarżone o zabójstwo" - podała wtedy prokuratura.
Prokuratura Krajowa wskazała, że Zbigniew M. nakłaniał byłych dyrektorów delegatur CBA - Krzysztofa A. i Jacka L. - do przekroczenia uprawnień służbowych i ujawnienia informacji niejawnych związanych z prowadzonymi czynnościami operacyjno-rozpoznawczymi.
W 2021 r. do warszawskiego sądu trafił akt oskarżenia w tej sprawie. 14 lutego 2023 r. w Sądzie Rejonowym dla Warszawy-Mokotowa ruszył proces byłego komendanta oraz dwóch byłych dyrektorów delegatur CBA. Toczył się on z wyłączeniem jawności.
Przeczytaj: Mariusz Błaszczak: W imieniu PiS deklaruję pełne wsparcie dla referendum ws. odwołania prezydenta Jacka Sutryka
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.