Urząd Miasta zlecił deweloperowi budowę drogi. Mieszkańcy nie chcą sprzedać swoich garaży. Dojdzie do wywłaszczeń?

Konflikt na wrocławskich Popowicach. Na ul. Białowieskiej, gdzie znajduje się około setki prywatnych garaży, Urząd Miasta zlecił deweloperowi budowę drogi do powstającego osiedla. Mieszkańcy otrzymali propozycję odkupu budynków z działkami, ale jak sami mówią, nie o pieniądze tu chodzi:
- My nie jesteśmy w stanie za te pieniądze kupić nic w pobliżu bo tu się nie buduje. Czyli ten czynnik społeczny, w ogóle nie uwzględniono czynnika społecznego, że my tutaj mieszkamy, że my tutaj parkujemy, że mamy samochody.
Tomasz Sikora z Biura Prasowego Urzędu Miasta odpowiada, że droga była planowana już od dawna:
- To nie jest tak, że będą trwały latami negocjacje sądowe i w tym czasie ta droga nie powstanie. To są niezależne procedury. Przychodzi rzeczoznawca, ludzie dostają pieniądze, mogą sie na to nie zgodzić i wtedy idą do sądu.
Ważne: Zablokowana DK 8 w Bardzie! Ciężarówka uderzyła w barierki, na drogę wylała się ropa
70 tysięcy złotych i wynajem miejsca w hali garażowej. Mieszkańcy nie chcą się zgodzić
W tej chwili deweloper oferuje mieszkańcom 70 tysięcy złotych i wynajem miejsca postojowego w hali garażowej. Nie interesują nas pieniądze, tylko miejsca do parkowania, mówi jeden z protestujących:
- Naszym kolejnym pomysłem było to, żeby nam deweloper przeniósł te garaże w inne miejsce. Kupił na przykład od spółdzielni działkę przy nasypie po warsztatach, gdzie i tak nie można mieszkaniówki budować przy kolei i tam nam odbudował te garaże.
Urząd Miasta: Bez zgody na dobrowolny wykup, może dojść do wywłaszczeń
Deweloper na to rozwiązanie się nie zgodził. Urząd Miasta informuje, że jeżeli nie będzie zgody na dobrowolny wykup, to może dojść do wywłaszczeń, tłumaczy Tomasz Sikora z Biura Prasowego:
- Od 2009 roku wiadomo, że te garaże musza zniknąć bo musi powstać droga dla uwaga 4 tysięcy mieszkańców. Te budynki, które tam z tyłu powstały, także budynki społecznych, inaczej się doprowadzić komunikacji nie da.
Mieszkańcy zapowiadają walkę do końca, bowiem na Popowicach pozyskanie nowego garażu ma być prawie niemożliwe.
Sprawdź również: Maksymilian F. zastrzelił dwóch policjantów. Niebawem ruszy utajniony proces trzech funkcjonariuszy, którzy go zatrzymali
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.