Blisko 100 mln zł na przebudowę zapory w Pilchowicach. Wojewoda spotkała się z samorządowcami w Bolesławcu

Po powodzi kolejne środki finansowe mają popłynąć do dolnośląskich samorządów, choć na razie są to tylko zapowiedzi. Dzisiaj w Bolesławcu odbyło się spotkanie z wojewodą i samorządowcami. W mieście ceramiki po pięciu miesiącach od wrześniowej powodzi brakuje dalej 40 milionów złotych, mówi prezydent, Piotr Roman:
- Chodzi o uzyskanie konsensusu i powiedzenie sobie szczerze, na co są pieniądze, na co nie ma pieniędzy i w jakim harmonogramie czasowym. Przecież my nie odbudujemy mostu w dwa dni.
Trzy miliardy złotych dla Dolnego Śląska. Kolejne pieniądze na usuwanie skutków powodzi niebawem trafią na konta samorządów
Na usuwanie skutków powodzi na Dolnym Śląsku przelano już trzy miliardy złotych, a mają trafić kolejne pieniądze, jak informuje Wojewoda Dolnośląska, Anna Żabska:
- Kolejne środki będą uruchamiane z programów choćby unijnych i dlatego też chce, żeby poprzez takie spotkania mobilizować jednostki samorządu terytorialnego, by były już przygotowane do momentu kiedy będą ogłaszane kolejne programy, by skutecznie sięgać po te pieniądze.
Naukowcy: Wszystko jest przygotowane. Cała filozofia rozbija się o pieniądze
Proces odbudowy po powodzi na Dolnym Śląsku ma trwać latami. Na spotkaniu z Wojewodą i samorządowcami koncepcje jej modyfikacji zaprezentował w Bolesławcu były wykładowca Politechniki Wrocławskiej, dr inż. Jerzy Machajski:
- Nie ma możliwości sterowania przejściem, a sterowanie przejściem fali powodziowej jest najistotniejsze, jeżeli chcemy uzyskać efekty, takie oczywiste, ochrony przed powodzią terenów poniżej. Jest gotowa dokumentacja, ja z resztą robiłem koncepcję przebudowy urządzeń przepustowych dla tego zbiornika. Wszystko jest już przygotowane, pozwolenia są. Cała filozofia rozbija się o pieniądze.
Zbiornik, który wytrzymał dużą fale we wrześniowej powodzi jest przewidziany na średnią. O przebudowie ponad stuletniej zapory mówi się już od kilku lat.
Polecamy również: Ul. Jutrzenki we Wrocławiu zostanie częściowo zamknięta na trzy miesiące. Mieszkańcy są zaskoczeni remontem
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.