Ul. Jutrzenki we Wrocławiu zostanie częściowo zamknięta na trzy miesiące. Mieszkańcy są zaskoczeni remontem

Ulica Jutrzenki na granicy wrocławskich osiedli Oporów i Klecina zostanie częściowo zamknięta w poniedziałek 3 marca. Kierowcy nie przejadą nią pomiędzy ulicą Buraczaną, a Aleją Piastów. Zmotoryzowani powinni się także uzbroić w cieprliwość, bo utrudnienia potrwają około 3 miesiące. Jak mówi Tomasz Sikora z Urzędu Miejskiego, zamknięcie związane jest z powstawaniem tam nowych budynków mieszkalnych:

- Wchodzi w tym momencie deweloper, żeby robić po pierwsze kanalizację, ale poza tym oczywiście zbuduje całą tą drogę już na poziomie docelowym. Będziemy tam mieli wygodną ulicę przygotowaną do obsługi bytowej mieszkańców, bo temu służy ta ulica. To nie jest ulica transferowa, jak wielu zresztą ją wykorzystuje. Także sami mieszkańcy Jutrzenki myślę, że z tego będą zadowoleni.

Polecamy: Legnica: Bójki, krzyki i krew na chodniku. Mieszkańcy mają dość awantur pod swoimi oknami

Teraz remont kanalizacji i drogi, w przyszłości progi zwalniające

Mieszkańcy zadowoleni jednak nie są, tym bardziej, że wielu nic o zamknięciu nie słyszało:

- O Matko Boska. To będzie duże utrudnienie. A dlaczego ta krótki odcinek trzy miesiące będzie robił?  Dziękuję, że Pan mi to powiedział. Taki krótki odcinek, a trzy miesiące? To trochę z Barei.

Urząd Miejski zapowiada, że niedalekiej przyszłości na ulicy Jutrzenki mają się także pojawić progi zwalniające i elektroniczne tablice informujące o przekroczeniu prędkości.

Zobacz: W końcu rusza rozbiórka Arkad Wrocławskich. W nocy zamkną dwa pasy ruchu