W 1992 roku zamordowali pracownika kantoru i ukradli utarg. Po ponad 30 latach staną przed sądem

Sąd Okręgowy w Jeleniej Górze zajmie się sprawą zabójstwa pracownika kantoru wymiany walut i usiłowania zabójstwa właściciela tego kantoru. Zdarzenie miało miejsce 21 stycznia 1992 roku w Zgorzelcu. Cała sprawa przez kilkadziesiąt lat pozostawała nierozwiązana, a postępowanie zostało umorzone. W styczniu 2025 roku Centralne Biuro Śledcze Policji poinformowało, że informacje uzyskane przez policjantów z Wrocławia dały podstawę do wznowienia śledztwa. Teraz z kolei do sądu trafił akt oskarżenia.
Sprawdź: Legnica: Bójki, krzyki i krew na chodniku. Mieszkańcy mają dość awantur pod swoimi oknami
Co stało się w Zgorzelcu w 1992 roku?
Do zbrodni doszło 21 stycznia 1992 roku przy kantorze wymiany walut znajdującym się w Domu Handlowym Centrum przy ulicy Okrzei w Zgorzelcu. Właściciel i pracownik kantoru kierowali się do swoich aut wraz z pieniędzmi z utargu znajdującymi się w skórzanej torbie. Wtedy dwóch zamaskowanych mężczyzn, którzy wcześniej obserwowali to miejsce, oddało strzały z broni palnej w kierunku ofiar. Jeden z mężczyzn w wyniku odniesionych ran zginął, a sprawcy ukradli utarg w kwocie jednego miliarda ówczesnych złotych i uciekli z miejsca zdarzenia.
Sprawa odbiła się wówczas szerokim echem medialnym. Pomimo zakrojonych na szeroką skalę działań, w tym wyznaczenia nagrody pieniężnej za przekazanie informacji dotyczących sprawców napadu, śledztwo zostało umorzone.
Po ponad 30 latach w toku czynności prowadzonych przez funkcjonariuszy CBŚP z Wrocławia, które realizowane były pod nadzorem prokuratora dolnośląskiej Prokuratury Krajowej, uzyskano nowe informacje dotyczące sprawców tej zbrodni. Zgromadzone w ostatnim czasie dowody i poczynione na ich podstawie ustalenia dały podstawę do zatrzymania i przedstawienia dwóm osobom zarzutów. Oskarżonym grozi kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Przeczytaj: Policyjni "Łowcy Głów" zatrzymali obywatela Ukrainy. Miał przy sobie 5 kilogramów narkotyków
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.