Zielony Klin Wrocławia oraz uchwała krajobrazowa. To najważniejsze głosowania podczas dzisiejszej sesji Rady Miejskiej

Podczas XIV sesji Rady Miejskiej Wrocławia radni odrzucili projekt apelu w sprawie wznowienia prac nad uchwałą krajobrazową. Chodzi o przepisy, które miałyby uporządkować przestrzeń miejską i ograniczyć liczbę reklam w mieście. Wnioskodawca, Jakub Nowotarski z klubu Naprawmy Przyszłość, nie krył rozczarowania:
- Dla mnie jest to kuriozalne, że radni licytują się, jak bardzo popierają daną sprawę, a jednak nie chcą podnieść ręki "za", zwłaszcza w takiej kwestii, która nie ma barw politycznych. Przecież w miastach zarządzanych przez prezydentów z Koalicji Obywatelskiej, Lewicy i PiS-u takie uchwały zostały wprowadzone i obowiązują.
Zobacz również: Sad osiedlowy i rowerowy park umiejętności na Pawłowicach? Taki jest plan miasta
Robert Leszczyński: Mieszkańcy czekają na tę uchwałę
Mimo że w dyskusji podkreślano potrzebę regulacji, większość radnych uznała, że temat wymaga bardziej przemyślanego podejścia i działań zgodnych z obowiązującymi przepisami:
- Mieszkanki, mieszkańcy Wrocławia czekają na tę uchwałę, ale nie w taki sposób - nie w sposób apelu, który nic nie wnosi, a wnosi tak jak powiedziałem miejską politykę. My tego nie chcemy. Dlatego jako przewodniczący klubu - jako klub zaproponowałem, żeby powstała podkomisja i było to też rozmawianie z panem prezydentem Młyńczakiem i będziemy działać - podkreśla Robert Leszczyński, z klubu Koalicji Obywatelskiej.
Wspomniana podkomisja miałaby zostać powołana w marcu podczas komisji architektury i ładu przestrzennego.
Zielony Klin Wojszycko-Jagodziński. Radni są za
Zielony Klin Wojszycko-Jagodziński we Wrocławiu wreszcie nabiera realnych kształtów. Podczas XIV sesji Rady Miejskiej radni przyjęli uchwałę w sprawie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru, otwierając drogę do stworzenia ogromnego parku na południu miasta. To ważny krok w kierunku ochrony zieleni i poprawy jakości życia mieszkańców, mówi Katarzyna Szymczak-Pomianowska, dyrektorka Departamentu Strategii i Zrównoważonego Rozwoju Urzędu Miejskiego:
- Teraz wszystko w rękach Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa – mamy pakiet dokumentów. Mamy miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, mamy zgodną z nim bardzo szczegółową koncepcję przestrzenną i funkcjonalną, którą zlecił Zarząd Zieleni Miejskiej. Wobec tego możemy wystąpić do KOWR o nieodpłatne przekazanie tego terenu na rzecz miasta. Przepisy prawa na to pozwalają. Mając decyzję o przekazaniu, będziemy mogli zlecić dokumentację projektową.
W pierwotnej koncepcji zielony klin na południu Wrocławia miał być parkiem i terenem rekreacji fizycznej. W obecnej formie, na 65 hektarach ma znaleźć się też las.
Sprawdź również: Darmowa sterylizacja i czipowanie zwierząt we Wrocławiu. Miasto przeznaczy na ten cel setki tysięcy
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.