Mieszkańcy Bykowa protestują. Zakład przetwarzania odpadów budowlanych ma powstać kilkaset metrów od domów

We wsi Byków w gminie Długołęka trwa spór, pomiędzy mieszkańcami a urzędnikami. Chodzi o budowę zakładu przetwarzania odpadów budowlanych w pobliżu domów. Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego, który powstał prawie 21 lat temu, dopuszcza budowę na tym terenie inwestycji uciążliwych. Zastępca wójta Joanna Adamek zaznacza, że plany zagospodarowania są powszechnie dostępne do wglądu:

- Prawda jest taka, że plany miejscowe to są takie dokumenty, których nie da się co roku opracowywać, nie da się tego zrobić nawet co dwa lata. To są dokumenty, które są robione na wiele lat i przeznaczenie terenów jest w nich wskazane, tak jak w przypadku Bykowa, od 2004 roku.

Sprawdź również: Ponowne śledztwo w sprawie zmarłej pacjentki, dla której zabrakło miejsca w Legnicy. W tle sprawa męża Elżbiety Witek

Mieszkańcy zaskarżyli wydaną przez gminę decyzję

Jak zaznacza Urząd Gminy Długołęka, na razie wydano tylko decyzję środowiskową, a inwestycja się nie rozpoczęła. Mieszkanka Bykowa, Ewelina Zabielska zaznacza, że plan zagospodarowania dopuszczający w tym miejscu uciążliwe inwestycje powstał ponad dwie dekady temu i nie jest dostosowany do obecnych warunków:

- W międzyczasie wokół tej działki domy powstały. Gmina powinna te warunki też dostosować do aktualnej sytuacji, czyli też zabezpieczyć tymi warunkami zdrowie i życie mieszkańców. Z tych dokumentów, do których mamy wgląd, wynika, że nie zostało to odpowiednio zabezpieczone.

Mieszkańcy zaskarżyli wydaną przez gminę decyzję środowiskową zezwalającą na powstanie zakładu. Została ona oddalona przez kolegium odwoławcze. Szykowana jest już kolejna skarga do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego.

Sprawdź również: "Reklamy w mieście są coraz bardziej uciążliwe". Czy wprowadzenie uchwały krajobrazowej jest potrzebne?