Rekord Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego!

Biegacze wystartowali w Szklarskiej Porębie i pokonali góry szlakiem czerwonym, po czym zdobyli szczyt Śnieżki. Pierwszy pojawił się na mecie Dominik Tabor, po 3 godzinach i 46 minutach:
- Najbardziej zmagałem się z kryzysem w tej drugiej części trasy. Charakterystyczna rzecz w tych biegach maratońskich w górach. Odczucie czasami skurczu, dużego znużenia, świetna walka mentalna z sobą. Mega się ciesze z uzyskanego czasu z poprawionego rekordu trasy - opowiadał Dominik Tabor.
O bardzo dobrych warunkach pogodowych mówi współorganizatorka Zimowego Ultramaratonu Karkonoskiego, Agnieszka Korpal-Muszyńska:
- Śnieg jest ubity, przyczepność jest dobra, tak że większość trasy jest świetna, jeśli chodzi o nawierzchnię do biegania, ale faktycznie są momenty śliskie, mają wszyscy raki biegowe - tłumaczy Agnieszka Korpal-Muszyńska.
Drugi na mecie pojawił się Tomasz Skupień z czasem 4 godziny 7 minut, trzy minuty później linię mety przeciął Dominik Milewski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ślizganie... dla zwierzaków. Lodowisko wesprze schronisko w Świdnicy
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.