"Wspólnota mieszkaniowa" najnowszą premierą Teatru Współczesnego

Zebranie wspólnoty mieszkaniowej jest kanwą najnowszego spektaklu Teatru Współczesnego we Wrocławiu. Przedstawienie "Wspólnota mieszkaniowa" powstało na podstawie komedii Jiříego Havelki. To będzie sztuka o naszych przywarach narodowych, mówi reżyserka Lena Frankiewicz:

- Z jednej strony jest niezwykle zabawny, absurdalny, ma takie pokłady czeskiego humoru. Z drugiej strony on jest zabawny do tego momentu, w którym nie uświadomimy sobie, jak bardzo jest prawdziwy i ujawnia właściwie, że jesteśmy skłóconym, niezgodnym społeczeństwem, które nie potrafi ze sobą rozmawiać, nie potrafi się dogadać i podjąć decyzji w kluczowych sprawach.

Sprawdź: Marta Żmuda Trzebiatowska: Musi być ktoś, kto w ciebie uwierzy

Zebranie lokatorów punktem wyjścia sztuki

Punktem wyjścia sztuki jest zebranie wspólnoty mieszkaniowej, na którym zapaść mają kluczowe decyzje w sprawach rozliczeń zużycia wody, prac renowacyjnych i sprzedaży strychu. Co się będzie działo na tym spotkaniu lokatorów? Zdradza Lena Frankiewicz:

- Ma być miło, przyjemnie, mają zapaść - w sumie wydawałoby się - proste decyzje. Natomiast to spotkanie bardzo szybko zmienia się w takie pole walki i okazuje się, że właśnie ludzie skaczą sobie do gardeł w jakichś takich błahych tematach, w których można by podjąć jakieś wspólne decyzje, czego nie potrafią zrobić.

Na scenie zobaczymy między innymi Annę Kiecę, Beatę Rakowską, Macieja Tomaszewskiego, Mariusza Bąkowskiego i Annę Błaut. Premierę zaplanowano w sobotę, 22 lutego, o godzinie 19:15 na dużej Scenie Teatru Współczesnego. Kolejne spektakle przy ulicy Rzeźniczej 23, 25 i 26 lutego.

Przeczytaj: Rozbiórka Arkad przełożona po raz trzeci. Końca tej sprawy nie widać