Adam Bodnar spotkał się z prokuratorami we Wrocławiu. Mówił też o Trybunale Konstytucyjnym i Ziobrze

Adam Bodnar, szef resortu sprawiedliwości, w piątek, 21 lutego, wziął udział we Wrocławiu w spotkaniu z prokuratorami z regionu i pracownikami prokuratur.
- Myślę, że jedną z takich głównych konkluzji, jak na razie dzisiejszego dnia, jest to, że muszę więcej uwagi poświęcić współpracy pomiędzy prokuraturą, a Ministerstwem Spraw Wewnętrznych i Administracji, ale także Komendą Główną Policji. Tu są różne problemy - kadrowe, potężne obciążenie pracą, bardzo duży wpływ do referatu poszczególnych prokuratorów - powiedział Adam Bodnar.
Przestarzała ma być też struktura jednostek organizacyjnych prokuratury we Wrocławiu, ale także w innych dużych miastach.
Sprawdź: Nie będzie aresztu dla dowódcy jednostki antyterrorystycznej z Wrocławia
Bodnar: Obecnie nie ma sensu dokonywanie wyboru nowych sędziów
Adam Bodnar w piątek podczas konferencji prasowej we Wrocławiu był także pytany o wybór przez Sejm sędziów Trybunału Konstytucyjnego. Bodnar powiedział, że "w świetle uchwały Sejmu z marca 2024 r. i uchwały Rady Ministrów z 18 grudnia 2024 r., nie ma organu, który spełniałby kryteria sądu konstytucyjnego".
- Do czasu odnowy Trybunału Konstytucyjnego nie ma sensu dokonywanie wyboru nowych sędziów – powiedział w piątek we Wrocławiu minister sprawiedliwości Adam Bodnar. - W ten sposób tylko pogłębiamy stan, który w żaden sposób nie jest akceptowany z punktu widzenia konstytucji – dodał.
- Myślę, że w którymś momencie dojdziemy do takiego etapu, że te ustawy, które zostały przyjęte przez parlament będą mogły być faktycznie ogłoszone, podpisane przez prezydenta i także będziemy mogli rozpocząć odnowę Trybunału Konstytucyjnego – mówił minister sprawiedliwości.
Przeczytaj: Adam Bodnar spotkał się we Wrocławiu z przedsiębiorcami i akademikami
"Sprawa Ziobry trafi do sądu"
Adam Bodnar w piątek podkreślił też, że po przegłosowaniu przez Sejm zgody na uchylenie immunitetu i zastosowanie do 30 dni aresztu wobec Zbigniewa Ziobry, byłego ministra sprawiedliwości i posła PiS, sprawa trafi do sądu. Chodzi o zastosowanie - na wniosek komisji śledczej ds. Pegasusa - kary porządkowej za niestawiennictwo na posiedzeniu.
- Sąd może zdecydować, że chodzi o areszt na jeden, dwa dni – chodzi o okres, który ma wystarczyć do tego, aby bez żadnych przeszkód, bez obstrukcji przeprowadzić czynności procesowe – powiedział Bodnar.
Minister sprawiedliwości przypomniał też, że w przypadku Ziobry toczą się różne postępowania. - One są efektem raportu prokuratury z 14 stycznia 2025 roku, to był raport z analizy 200 spraw i efektem tego raportu było powołanie zespołu śledczego na poziomie jednej z jednostek prokuratury, żeby wyjaśnić wszystkie sprawy Zbigniewa Ziobry, które dotyczyły historii związanych z okolicznościami operacji jego ojca – mówił Bodnar, przypominając, że raport wykazał, że "mogło dochodzić do nieuprawnionego wpływu na postępowanie".
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.