Musisz opuścić swoje mieszkanie w powiecie górowskim? Możesz skorzystać z pomocy... 200 kilometrów dalej

Osoby w kryzysie z powiatu górowskiego, które z różnych powodów nagle muszą opuścić swoje mieszkanie i schronić się w bezpiecznym miejscu, mają do dyspozycji takie miejsca... oddalone o ponad 200 kilometrów. W ośrodku w Pobiednej przy granicy z Czechami PCPR opłaca miesięcznie abonament za dwa pokoje na taki cel. Z Radiem Wrocław skontaktowała się mieszkanka powiatu, którą ten fakt zbulwersował:
- Nikt w powiecie górowskim nie skorzystał z tego ośrodka, bo on znajduje się tak daleko. To tylko fikcja na papierze. W budynku Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Górze było takie mieszkanie, ale aktualna pani kierownik je zlikwidowała.
Przeczytaj: Spór o strefę parkowania w Nowej Rudzie. Mieszkańcy muszą płacić pełną stawkę
W powiecie nie ma miejsca na takie mieszkania?
Piotr Wołowicz, sekretarz powiatu wołowskiego, twierdzi, że w budynku PCPR-u nie ma miejsca na stworzenie takiego mieszkania. Wynajęcie takich miejsc przy granicy z Czechami było spowodowane względami ekonomicznymi i była to decyzja, która podjęło wiele powiatów:
- To tylko i wyłącznie miało podstawy ekonomiczne i organizacyjne, aby to powstało w ten sposób, a nie jako własny ośrodek w powiecie.
Mieszkanka Góry alarmuje jednak, że te pokoje stoją puste, bo nikt nie zamieszka 200 kilometrów od pracy czy szkoły, do której uczęszczają jego dzieci:
- Ośrodek, który rzekomo ma służyć mieszkańcom powiatu górowskiego, znajduje się przy ul. Hetmańskiej 34 w Pobiednej, prawie trzy godziny jazdy samochodem od Góry, blisko granicy z Czechami.
PCPR zapewnia dowóz, ale... nikt nie skorzystał
Przedstawiciele powiatu górowskiego odpierają zarzuty, że potrzebujący pomocy muszą sami dotrzeć do ośrodka w Pobiednej. Dowóz zapewnia PCPR, mówi Piotr Wołowicz:
- Od początku pojawiła się informacja, że kwestią dojazdu zajmuje się również organizator, czyli powiat, a w imieniu powiatu PCPR. Nigdy nie było najmniejszego problemu, że ktoś zostaje zostawiony jak gdyby sam sobie i musi sam myśleć o tym, jak dojechać.
Ośrodek działa od 5 lat. W tym czasie nikt z powiatu górowskiego nie skorzystał w pomocy ośrodka w Pobiednej.
Więcej na ten temat w materiale Beaty Makowskiej, reporterki Radia Wrocław:
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.