Spór o strefę parkowania w Nowej Rudzie. Mieszkańcy muszą płacić pełną stawkę

Mieszkańcy noworudzkiej starówki muszą płacić za parking pełną kwotę lub szukać miejsca na bezpłatnych parkingach. Te są oddalone o kilkaset metrów, a ponadto - zdaniem wielu - jest ich za mało. Na ręce burmistrza mieszkańcy złożyli petycję podpisaną przez 100 lokatorów:
- To jest po prostu paranoja.
- Musimy płacić normalnie, nie ma abonamentu ani nic.
- Jesteśmy skłonni płacić abonament od posiadanych pojazdów i możliwości parkowania, jak przyjedziemy do domu z zakupami.
- Jeżeli to nie dojdzie do skutku, to zrobimy tak, że zablokujemy pana burmistrza.
Tomasz Kiliński, burmistrz Nowej Rudy, przyjął petycję, ale nic mieszkańcom nie obiecał. Jak przyznał, obecne rozwiązanie działa:
- Dzisiaj wiele osób, które - nie wiem - do mnie przyjeżdża, do urzędu, do innych instytucji w obszarze starej części miasta, jest zadowolone, bo ma gdzie zaparkować, taki był też cel.
Sprawdź też: Świebodzice wprowadzają 7-godzinny dzień pracy. Pensje pozostaną bez zmian!
Strefa z abonamentem nie miałaby sensu?
Miasto w strefie liczącej 60 miejsc nie wprowadziło abonamentu dla mieszkańców, którzy teraz zostawiają samochody „gdzie się da”:
- Gdzie się da, najczęściej u księdza, a ksiądz niestety od wiosny też chce zamontować bramę, bo już ma tego dość.
- Ludzie szukają miejsc gdziekolwiek, żeby tu nie parkować i żeby nie płacić.
Tomasz Kiliński tłumaczy, że gdyby wprowadzono abonament, to strefa nie miałaby sensu:
- Gdybyśmy tam wprowadzili abonamenty, to wszyscy mieszkańcy postawiliby tam samochody i nie byłoby tej strefy, to też nie jest rozwiązanie. Więc musimy spróbować znaleźć być może jakiś środek, a być może zastanowić się nad rozwojem strefy.
Jak dodał, po miesiącu działania parkometrów widać, że sens ma tylko ten zainstalowany w rynku. W ciągu ulic przyległych mało kto parkuje.
Ewentualne decyzje w sprawie strefy parkowania podejmą radni, najwcześniej pod koniec marca.
Przeczytaj: Czy i kiedy pojedziemy rowerem miejskim we Wrocławiu? Konieczne jest wydłużenie przetargu
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.