Bała się o swoje oszczędności i zaufała oszustom. Straciła 20 tysięcy złotych

20 tysięcy złotych – tyle oszuści wyłudzili od 59-letniej mieszkanki powiatu trzebnickiego. Podszywając się pod pracownika banku, przekonali kobietę, że jej oszczędności są zagrożone, i nakłonili do przelania pieniędzy na wskazane konto. Dzwoniący przekazał kobiecie, że ktoś, wykorzystując jej dane osobowe, próbował zaciągnąć pożyczkę:
- Fałszywy pracownik banku poinformował kobietę, że należy zabezpieczyć środki zgromadzone na jej rachunku bankowym. Mając wizję utraty oszczędności, zgodziła się postępować zgodnie z jego instrukcjami. Kobieta przelała na wskazane przez mężczyznę konto zastępcze blisko 20 tysięcy złotych. Jej pieniądze według dzwoniącego miały być tam zabezpieczone. Twierdził również, że po upływie 24 godzin zostaną one jej zwrócone – mówi komisarz policji Przemysław Ratajczyk.
Pomimo licznych ostrzeżeń wciąż dochodzi do oszustw, w wyniku których ludzie tracą swoje pieniądze, mówi komisarz Ratajczyk:
- Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności przy podejmowaniu wszelkich decyzji finansowych. Pracownicy banku nigdy nie informują o zagrożonych środkach na naszych kontach i nie żądają od klientów podania loginu, hasła oraz kodów autoryzacyjnych. Nigdy też nie proszą o zainstalowanie oprogramowania na telefonie lub komputerze. O wszystkich próbach wyłudzenia pieniędzy należy natychmiast poinformować policję.
Za wyłudzenia bankowe oszustom grozi kara nawet do 8 lat pozbawienia wolności.
Przeczytaj: Dom Seniora w Świeradowie-Zdroju. Nowe możliwości dla starszych mieszkańców
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.