MŚ w biathlonie: 48. miejsce Konrada Badacza w sprincie

Boe ma już w dorobku 21 złotych medali MŚ. Pobił tym samym rekord swojego rodaka - Ole Einara Bjoerndalena, który triumfował 20 razy w imprezach tej rangi. Boe pierwsze złoto zdobył w sprincie podczas czempionatu w fińskim Kontiolahti w 2015 roku. W sobotę Norweg szybko biegał, dobrze radził sobie na strzelnicy, nie miał karnych rund i triumfował czasem 21.56,8.

Sensację sprawił 22-letni Wright, który stracił do zwycięzcy 27,7 sekundy i zdobywając srebro odniósł największy sukces w karierze. Amerykanin w 2023 roku wygrał sprint na 10 km podczas MŚ juniorów w Szczuczyńsku.

Maillet był wolniejszy od Boe o 37 sekund, przejechał jedną karną rundę i sięgnął po 15. medal MŚ, w tym ósmy brązowy.

Najlepiej z Polaków wypadł Badacz, który po strzelaniu miał dwie karne rundy i uzyskał czas 24.27,2. Guńka był wolniejszy o sześć sekund. Najgorzej z biało-czerwonych zaprezentował się Zawół - 26.12,1.

W niedzielę Badacz i Guńka wystartują w biegu pościgowym, który ma rozpocząć się o godzinie 15.05.

Wyniki - sprint mężczyzn na 10 km:

1. Johannes Thingnes Boe (Norwegia) 21.56,8 (0 karnych rund)
2. Campbell Wright (USA) strata 27,7 (0)
3. Quentin Fillon Maillet (Francja) 37,0 (1)
4. Vebjoern Soerum (Norwegia) 45,2 (2)
5. Tommaso Giacomel (Włochy) 48,1 (2)
6. Martin Uldal (Norwegia) 54,7 (1)
...
48. Konrad Badacz (Polska) 2.30,4 (2)
55. Jan Guńka (Polska) 2.36,5 (0)
87. Marcin Zawół (Polska) 4.15,3 (1)