Pierwszy w historii finał Pucharu Polski koszykarzy Górnika
![Pierwszy w historii finał Pucharu Polski koszykarzy Górnika - Koszykarze Górnika po raz pierwszy w historii awansowali do finału Pucharu Polski - fot. Górnik Zamek Książ Wałbrzych/FB](/img/articles/148427/FNjZStXtZT.jpg)
Z dwóch rozstawionych drużyn w sobotnim półfinale zdecydowanie lepszy okazał się Górnik Zamek Książ, który jako beniaminek (wrócił do ekstraklasy po 15 latach przerwy) nie przestaje zadziwiać. W ćwierćfinale wałbrzyszanie wygrali z Legią Warszawa 73:72. Teraz klub, który największe sukcesy osiągał w latach 80. XX wieku (m.in. dwa mistrzostwa kraju) po raz pierwszy w historii awansował do finału Pucharu Polski.
Lublinianie prowadzili tylko na początku 10:5 i 12:5, ale potem "Górnicy" mieli serię 12:0, co dało im prowadzenie po pierwszej kwarcie 17:12.
W drugiej wałbrzyszanie kontrolowali sytuację i powiększali przewagę po akcjach amerykańskich rozgrywających Ikeona Smitha (15 pkt do przerwy) i Toddricka Gotchera (10 pkt do przerwy). Podopieczni trenera Adamka grali nie tylko efektywnie, ale i efektownie - wsadem popisał się m.in. Dariusz Wyka. Po 20 minutach Górnik prowadził różnicą 14 pkt - 42:28.
Defensywa wałbrzyszan zupełnie "zamroziła" grający zazwyczaj ofensywnie Start. Po 30 minutach Górnik, wspierany przez cały mecz niezwykle głośnym dopingiem najliczniejszej grupy kibiców spośród ośmiu uczestników PP, prowadził 64:40. Po niespełna dwóch minutach czwartej kwarty było nawet 70:42.
Dla rodowitego wałbrzyszanina Andrzeja Adamka to pierwszy finał w samodzielnej karierze trenerskiej. Jako asystent cieszył się z trofeum dwukrotnie z Zastalem Zielona Góra (2015 i 2017), a jako zawodnik sięgnął po Puchar w 2001 r. z Prokomem Treflem Sopot.
- Gdyby rzut Andrzeja Pluty dla Legii w ćwierćfinale wpadł do kosza, nie byłoby tu nas. To specyfika pucharu. Niesamowicie się cieszę z tego finału. Już sama obecność tutaj w Sosnowcu była dla nas wyróżnieniem, że możemy rywalizować z topowymi drużynami w Polsce. Radością dzielimy się z kibicami. Sukces po tylu latach w domu, bardzo przepraszam... Praca w swoim mieście jest bardzo trudna i emocjonalna. Mówiłem to już, gdy zespół grał w 1. lidze. Trudno mi się było uporać z emocjami i często to sobie wyrzucałem, że nie potrafię tego zrobić - mówił wyraźnie wzruszony na pomeczowej konferencji prasowej Andrzej Adamek.
Górnik Zamek Książ Wałbrzych - PGE Start Lublin 88:60 (17:12, 25:16, 22:12, 24:20)
Górnik: Ikeon Smith 24, Toddrick Gotcher 16, Alterique Gilbert 10, Grzegorz Kulka 8, Dariusz Wyka 8, Kacper Marchewka 8, Krzysztof Jakóbczyk 6, Piotr Niedźwiedzki 4, Janis Berzins 4, Joshua Patton 0, Aleksander Wiśniewski 0.
PGE Start: Emmanuel Lecomte 12, Bartłomiej Pelczar 10, Michał Krasuski 9, Tyran De Lattibeaudiere 8, Ousmane Drame 7, Filip Put 6, Courtney Ramey 5, Jakub Karolak 2, Tevin Brown 1, CJ Williams 0, Roman Szymański 0.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.