Odbudowa po powodzi. Priorytetowe inwestycje w Bystrzycy Kłodzkiej
![Odbudowa po powodzi. Priorytetowe inwestycje w Bystrzycy Kłodzkiej - fot. Jarosław Wrona/ Sytuacja po powodzi - plany i proces odbudowy](/img/articles/148410/YW4ZZUtHHc.jpg)
Odniosła się też do tematów podjętych przez Radio Wrocław, dotyczących braku działań Wód Polskich na potoku Wilczka i na zaporze w Międzygórzu, która wymaga remontu:
- Przypadki choćby takie, jak z tą tamą, one wymagają pilnej interwencji i oczywiście tutaj przygotowane zadania muszą być realizowane priorytetowo i w pierwszej kolejności. Oczywiście moją też rolą, jako wojewody w konsultacji i porozumieniu z samorządowcami będziemy interweniować, będziemy też starać się, żeby to znalazło się na tych listach priorytetowych.
Zaporę w Miedzygorzu będzie obejmował też plan ochrony przeciwpowodziowej dla zlewni Nysy Kłodzkiej, który samorzadowcy poznają pod koniec lutego. Jak przyznała Radiu Wrocław Ewelina Walczak, zastępca burmistrz Bystrzycy Kłodzkiej, ze 190 zgłoszonych do wykonania zadań po powodzi, Dolnośląski Urząd Wojewódzki zaakceptował blisko 160, ale finansowanie przyznano na razie na 3 zadania:
- Na prośbę i wniosek pani wojewody wskazaliśmy 10 najbardziej priorytetowych dla nas zadań w odbudowie dotyczących głównie odbudowy dróg gminnych, mostów, osuwisk, skarp. Mamy na razie deklarację co do 3 zadań.
Samorządowcy chcą szybszej odbudowy infrastruktury
Pierwsze zadania obejmą odbudowę mostu i drogi w Długopolu Dolnym oraz ulicy Sanatoryjnej w Międzygórzu. Na liście priorytetów czekają miedzy innymi remonty dróg w Gorzanowie, Zabłociu i Wilkanowie. Samorządowcy z terenów dotkniętych powodzią apelują o uproszczenie procedur uzyskiwania pozwoleń na budowę. Jednogłośnie zaznaczyli to podczas spotkania z wojewodą w Bystrzycy Kłodzkiej.
– Niestety procedura jeśli chodzi o starostwo powiatowe, cały czas gdzieś tam dla nas jest zbyt wydłużona, więc tu apelowaliśmy wszyscy, żeby te procedury uprościć. - powiedziała Ewelina Walczak, wiceburmistrz Bystrzycy.
Wciąż koryta rzek w wielu miejscach pozostają nieuregulowane po powodzi, tak jest na potoku Wilczka w Wilkanowie. Samorząd mógłby wesprzeć Wody Polskie, bo w ciągu 2 tygodni po powodzi gmina przy pomocy przedsiębiorców wyregulowała prawie 6 km rzeki, ale jak przyznała burmistrz Bystrzycy Renata Surma, pojawia się problem odpowiedzialności:
– Wszystko jest dobrze, kiedy nic się nie wydarzy złego. Natomiast później pytanie jest takie, czy gminy powinny się ubezpieczać w tym momencie, czy ubezpieczone są Wody Polskie, czy powinni się ubezpieczać ci, którzy wykonują te prace, dlatego tutaj jest wiele dylematów.
Bystrzyca Kłodzka oczekuje na pozwolenie od Wód Polskich, by w granicach administracyjnych miasta więźniowie z zakładu karnego w kłodzku, mogli pomóc w oczyszczaniu brzegów Nysy Kłodzkiej.
Zobacz też: Marcin Kierwiński: Nie ma planów przesiedleń dla mieszkańców ziemi kłodzkiej
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.