Śląsk pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Polski

Piotr Pietraszek, PAP/inf. prasowa | Utworzono: 2025-02-10 06:55 | Zmodyfikowano: 2025-02-10 06:55
Śląsk pożegnał się z rozgrywkami Pucharu Polski  - Wrocławscy szczypiorniści po raz drugi w tym sezonie musieli uznać wyższość drużyny z Puław. Tym razem w Pucharze Polski -  fot. WKS Śląsk Wrocław - piłka ręczna
Wrocławscy szczypiorniści po raz drugi w tym sezonie musieli uznać wyższość drużyny z Puław. Tym razem w Pucharze Polski - fot. WKS Śląsk Wrocław - piłka ręczna

Początek meczu to dominacja gospodarzy, którzy już w pierwszych minutach wypracowali kilkubramkową przewagę. Pierwsze trafienie dla drużyny z Wrocławia zanotował dopiero w 6. minucie Hubert Kornecki, który zdobył łącznie - najwięcej w ekipie WKS-u - 5 goli. Pierwszą, bardzo udaną dla Puław połowę, przypieczętował trafieniem Marek Marciniak i gracze Azotów do szatni schodzili z 7-bramkową zaliczką (16:9).

Na drugą połowę Śląsk wyszedł zmotywowany. Goście zdobyli 3 gole z rzędu i przegrywali już tylko 12:16. Dobrą passę wrocławian przerwali Piotr Jarosiewicz, który w 10 minut zdobył 5 bramek i Ignacy Jaworski z 3 trafieniami w kwadrans. Puławianie szybko odskoczyli na 10 goli przewagi i mogli do końca kontrolować spotkanie. Ostatecznie, mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 29:21. 

Azoty uzupełniły stawkę drużyn, które 12 i 13 kwietnia uczestniczyć będą w turnieju Finał Four Orlen Pucharu Polski w Kaliszu. Wcześniej awans uzyskały: Industria Kielce, Stal Mielec i Orlen Wisła Płock.

Ćwierćfinał Pucharu Polski piłkarzy ręcznych: Azoty Puławy - Śląsk Wrocław 29:21 (16:9)

Azoty: Tsintsadze 1, Borucki, Jaworski 7, Janikowski 5, Jarosiewicz 5, Górski 3, Zarzycki 3, Marciniak 3, Urbanek 1, Antolak 1, Gogola, Ponikowski, Bereziński.

Śląsk: Młoczyński, Małecki, Kornecki 5, Cepielik 3, Gądek 2, Granowski 2, Wielgucki 2, Burtan 1, Famulski 1, Jankowski 1, Kołodziejczyk 1, Majewski 1, Mucha 1, Przybylski 1, Czerkaszczenko, Salacz.

PRZECZYTAJ RÓWNIEŻ: Adrian Meronk wygrał turniej golfowy w Rijadzie i zarobił 4 miliony dolarów


Komentarze (0)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.