Muzea Uniwersytetu Medycznego z szansą na większą promocję. Dołączyły do Wrocławskiej Organizacji Turystycznej

Muzea Uniwersytetu Medycznego dołączyły do Wrocławskiej Organizacji Turystycznej. Oznacza to, że mają szansę na podobną promocję, jak Muzeum Narodowe, Hydropolis albo Centrum Historii Zajezdnia. Jeszcze nie wiadomo, na czym dokładnie będzie polegała współpraca:

- Ci, którzy do nas dołączają, też muszą chcieć skorzystać z tego potencjału, który dajemy. Możemy mówić o promocji i krajowej, i zagranicznej, ale też możemy mówić o takiej współpracy wewnątrz stowarzyszenia. Mamy hotele, mamy restauracje, mamy instytucje kultury, mamy atrakcje turystyczne, przewodników miejskich - mówi Alfred Wagner z Wydziału Promocji Miasta i Turystyki oraz prezes Wrocławskiej Organizacji Turystycznej.

Zobacz też: 5 mln zł na lokalne inicjatywy. Kolejna edycja Mikrograntów

Priorytetem muzeów działalność dla uczelni

Aby muzea uczelniane w pełni mogły skorzystać z możliwości, jakie daje członkostwo w organizacji turystycznej, wiele musi się zmienić. Placówki te działają na innych zasadach, mówi Edyta Rudolf, koordynatorka Muzeum Farmacji:

- U nas pracują trzy osoby, więc nie jesteśmy w stanie każdej grupie zagwarantować przewodnika i czas na to, żeby oprowadzić. Nie jesteśmy czynni w weekendy. Jesteśmy jednostką uczelnianą, więc mamy takie dni, że jesteśmy zamknięci dla zwiedzających. Nasza działalność dla uczelni jest działalnością priorytetową.

O tym, jak zmieni się funkcjonowanie Muzeum Farmacji, nie wie jeszcze nawet jego koordynatorka:

- To wszystko się okaże, myślę. I będzie dobrze...

Obecnie Muzeum Farmacji przy ul. Kurzy Targ 4 można zwiedzać od poniedziałku do piątku w godzinach od 10.00 do 18.00. Z kolei Muzeum Medycyny Sądowej jest udostępniane jedynie po wykupieniu uczestnictwa w tzw. lekcji patologii sądowej.

Przeczytaj: Powstał przewodnik po Krainie Wygasłych Wulkanów. Ten region zaskoczył nawet autora książki