40-letni Ukrainiec planował podpalenia we Wrocławiu. Teraz usłyszał zarzuty w sądzie

Beata Makowska, DP | Utworzono: 2025-02-07 18:10 | Zmodyfikowano: 2025-02-07 18:14
40-letni Ukrainiec planował podpalenia we Wrocławiu. Teraz usłyszał zarzuty w sądzie - Rozpoczął się proces w sprawie 40-letniego Ukraińca. Fot. Beata Makowska
Rozpoczął się proces w sprawie 40-letniego Ukraińca. Fot. Beata Makowska

We wrocławskim sądzie ruszył w piątek proces 40-letniego Ukraińca, który zdaniem śledczych od czerwca 2023 roku do stycznia 2024 roku na terenie Polski i Niemiec działał w zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu dokonywanie w Polsce aktów dywersyjnych na zlecenie obcego wywiadu. Mężczyzna został zatrzymany we Wrocławiu przez ABW rok temu.

Polecamy: Romowie zostali wyrzuceni z koczowiska we Wrocławiu. Po 10 latach wygrali sprawę przed Trybunałem Praw Człowieka

Poważne zarzuty dla oskarżonego

Z zabezpieczonych materiałów wynika, że Ukrainiec miał planować podkładanie ognia w okolicy strategicznych dla Wrocławia miejsc. On sam twierdzi, że faktycznie utrzymywał kontakt z osobą, która ostatecznie zleciła mu podpalenia. Planował jednak wysłać mu zdjęcia pogorzeliska pobrane z internetu, przyjąć pieniądze i uciec.

Prokurator Marcin Kucharski z wydziału zamiejscowego Prokuratury Krajowej we Wrocławiu odczytał akt oskarżenia:

- Brał udział w kierowanej przez nieustaloną osobę o imieniu Aleksiej, co do której prowadzone jest odrębne postępowanie, zorganizowanej grupie przestępczej, mającej na celu popełnienie przestępstw przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej, w postaci działania na rzecz obcego wywiadu w charakterze dywersyjnym i sabotażowym.

- Działając na rzecz obcego wywiadu, w zamian za obietnicę korzyści majątkowej w kwocie 4 tysięcy dolarów USA czynił przygotowania do podjęcia działań dywersyjnych i sabotażowych, polegających na podpaleniu obiektów budowlanych na terenie Wrocławia - kontynuował prokurator.

Sprawdź: Rzucił się na przypadkowego przechodnia z 20-centymetrowym nożem. Jest wniosek o umorzenie śledztwa

Mężczyzna nie przyznaje się do winy

Oskarżony nie przyznał się do winy. Twierdził, że faktycznie skontaktował się z nim mężczyzna o pseudonimie Lucky Strike, i prosił go o pewne działania, które zaczęły wydawać mu się chwilami podejrzane. Nie zamierzał jednak działać przeciwko Rzeczpospolitej. Jego zeznania odczytywał dzisiaj sędzia Marcin Myczkowski:

- Potem prosił mnie, że - jeżeli jestem w tej okolicy - czy mogę się rozejrzeć za marketami budowlanymi, abym tam zobaczył, czy jest dużo samochodów na ukraińskich tablicach. Wydaje mi się, że było ich mało. Nie znalazłem też magazynów i sklepów budowlanych. Prosił, żebym tam robił zdjęcia. Prosił, abym zobaczył też na tyłach sklepu. Zrobiłem zdjęcie i mu wysłałem.

Oskarżony zarzeka się, że kiedy Aleksiej zlecił mu podpalenie wskazanych adresów, chciał wziąć pieniądze i oszukać zleceniodawcę. Poprosił, aby żona wysłała mu zdjęcia pogorzelisk, które chciał przesłać jako dowód wykonania zadania. W sądzie zeznawała także żona oskarżonego, która zapewniała, że o niczym nie wie, a jej mąż jest zawsze chętny, aby pomagać:

- Wspierał ludzi, nie pracował. Nic nie wiem, nikt mi nic nie tłumaczył.

Jesienią ubiegłego roku oskarżony i prokuratura zawarli porozumienie o dobrowolnym poddaniu się karze. Obywatel Ukrainy miał trafić do więzienia na 3 lata. Sąd nie zgodził się jednak na takie rozstrzygnięcie, więc proces będzie się toczyć w normalnym trybie. Mężczyźnie grozi do 12 lat więzienia.

Zobacz też: Sąsiedzka awantura zakończyła się tragedią. Uderzał ciałem Romana J. o znaki drogowe i ciągnął po chodniku


Komentarze (6)
Dodając komentarz do artykułu akceptujesz regulamin strony.
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.
~Corrado 2025-02-08 11:20:06 z adresu IP: (109.196.xxx.xxx)
Będzie tego więcej, skończy się wojna a gnidy zostaną i będą przełazic i grasować byli obrońcy Ukrainy. Darmowy chleb to za mało dla nich.
~Wisła 2.02025-02-08 10:13:10 z adresu IP: (188.33.xxx.xxx)
Napiszcie o gangach ukraińskich terroryzujących Polaków mieszkających we wschodniej Polsce.
~Badacz ludów 2025-02-08 09:24:41 z adresu IP: (2a02:a318:40e9:6d80:5d74:x:x:x)
Pragnę przypomnieć, że tereny objęte wojną należące do Ukrainy były Rosyjskie. Rosja przekazała im te tereny. Obecnie ludność tej części Ukrainy to Ruscy, chociaż mają też obywatelstwo Ukraińskie. Nie było tam masowych przesiedlen. Więc, być może ten Ukrainiec tak naprawdę to rusek.
~Ewe2025-02-07 22:22:38 z adresu IP: (2a00:f41:1c51:36d9:d486:x:x:x)
pewnie nic mu nie zrobią bo wiadomo...
~Beza2025-02-07 22:21:54 z adresu IP: (2a00:f41:1c51:36d9:d486:x:x:x)
dlaczego bydlaka nie wydalono z kraju na Ukrainę .
~Ewa2025-02-07 21:21:05 z adresu IP: (37.30.xxx.xxx)
Na front z gnidą