Zdrojewski: Nie wezmę udziału w referendum. Uhle: Warto być konsekwentnym w ocenach
W Parlamencie Europejskim w Brukseli otwarto wystawę poświęconą Dolnemu Śląskowi. W siedzibie Parlamentu prezentowane są zdjęcia naszego regionu. W czasie otwarcia ekspozycji spotkali się obecny prezydent Wrocławia Jacek Sutryk oraz były prezydent miasta Bogdan Zdrojewski.
Zdrojewski skrytykował pomysł referendum ws. odwołania Sutryka z funkcji prezydenta Wrocławia i powiedział, że nie weźmie w nim udziału. Stwierdził też, że pomysłodawcy nie wskazują alternatywnej osoby na to stanowisko oraz, że referendum może przełożyć się na kampanię prezydencką w Polsce. Zaapelował o powściągliwość w emocjach, by sprawa referendum w jak najmniejszym stopniu odbiła się na funkcjonowaniu miasta.
Z kolei Jacek Sutryk stwierdził, że działacze stowarzyszenia SOS Wrocław działają z pobudek politycznych i czekali na pretekst, by przeprowadzić referendum ws. jego odwołania.
Bogdana Zdrojewskiego i Jacka Sutryka w tłumie wypatrzył Filip Marczyński - posłuchajcie tej rozmowy:
Zobacz też: Dawid Jackiewicz, były wiceprezydent Wrocławia, będzie kandydował na prezydenta
Piotr Uhle: demokracji nie warto odkładać na później
Do słów Bogdana Zdrojewskiego odniósł się Piotr Uhle, prezes stowarzyszenia SOS Wrocław, które jest najmocniej zaangażowane w organizację referendum ws. odwołania Jacka Sutryka. Uhle stwierdził, że Zdrojewski nie jest konsekwentny w swoich słowach dotyczących prezydentury Sutryka. Powiedział też, że referendum nie dotyczy ambicji politycznych, tylko wartości, a demokracji nie warto odkładać na później. Posłuchaj:
Piotr Uhle skomentował także potencjalne zaangażowanie się w sprawę referendum Izabeli Bodnar, twierdząc, że głos każdej osoby waży tyle samo:
Posłuchaj: "Urzędnicy nie powinni zarządzać takim przedsiębiorstwem". Co dalej ze Śląskiem Wrocław? [KOMENTARZ]
Radio Wrocław nie odpowiada za treść komentarzy.